Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
18.
DORODZICÓW1
Kraków,dnia27VI[18]94
KochaniRodzice!
Świadectwadostaniemywsobotęrano,ogodz.9.WięcjeśliMamapojedziedoKra-
kowa,toniechprzyjedziewpiątekrano,boubraniawpiątekpopołudniuniemożna
kupić,bozamknięte,awsobotęświętożydowskie.Adoniedzieliczekaćniemożna.Praczce
muszęprzedwakacjamidaćte6złr.,comwinien,izamleko1,50.Oprócztegowysłanie
kufrabędziekosztowaćdodwóchguldenów.Akolej?…Aubraniechoć13złr.Jamzdro-
wy.Oczekujęniecierpliwiealboprzysłaniapieniędzy,alboprzyjazduMamy.
WaszFranciszek
Pozdrawiamwszystkich.
19.
DOEMILABOBROWSKIEGO1
PorębaWielka2,17VII1894
DrogiEmilu!
CzekałemdługoiniecierpliwienaTwójlistidopierowczorajotrzymałemkart-
kę.Mówisz,żeniewiesz,kiedyprzyjedzieszdomnie.Bardzopięknie!aleprzyjechaćmu-
sisz,bośmiobiecał;azresztązakład…WięcoczekujęlistuodCiebiezwyznaczonym
dniem,kiedysięzjawiszwnaszychniegościnnychgórach.Wkażdymraziepiszdomnie
częściej(choćraznatydzień…).Żebyświedział,jakmięTwojakartkaucieszyła,tobyśnie
byłtakiopieszały.
TerazopowiemCimojekolejewakacyjne.ZKrakowawprostwyjechałemzbratem
doRegulic(kołoTenczynka
3
).Tydzień,którytamprzepędziłem,minąłszybkojakgodzi-
na.Ktosiębawi,temuczasszybkoleci.Nieprawdaż?Młodzieżybyłotamdosyć.Dwaj
p[anowie]Kantorkowieodśw.Anny
4
,KlejazRealnej
5
,brat,jaetc.Panienbyłokilka
bardzopięknych;alecóż,mojesercejużjestślepenawdziękiinnych,kiedyobrazSalci
wieczniestoiwpamięci.ZRegulicrobiliśmywycieczkidoTenczynka.OpisywaćTen-
czynkaniebędę,bobywielemiejscazajęło,azresztąsamznaszgomoże.Wprzedostatni
dzień,kiedymmiałwyjeżdżać,graliśmytamkilkasztukscenicznych;owatrupaaktorska
20