Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Zapewnecytattenwyrażatakżeodcięciesiępisarzaodreligijnościwłasnejmatki.
PowstającąpróżnięświatopoglądowązamierzaOrkanwypełnićinaczej:UPodwójnieura-
dowałeśmię»Nietzschem«.Raz,żetomójulubionymyśliciel,apowtóre,żeobecnie
jestemwtakimnastroju,żebymtylkosamych»filozofów«przegryzał”
65
.
PrzenieśmysięnachwilędoKomborni,rodzinnejwsiStanisławaPigonia,młodsze-
goodOrkanao10lat.WrozdzialeMojawieśtomuwspomnieniowego,profesorUniwer-
sytetuJagiellońskiego,piszącotamtejszymduchowieństwie,zauważa:
UNiewiększeszczęściemiaławieśdoswychproboszczów.Podwzględemstosunkudowsi
wszyscymniejwięcejjednacy.Jużcićdbali,zobowiązku,osłużbęBożą,pojmowanązresztądośćpłyt-
koimechanicznie:napoziomgorliwegoentuzjastyreligijnegoniewzniósłsiężaden.Żadenteżnie
wykazałaniuzdolnienia,anipociągudodziałalnościspołecznejnatereniewsi.Komborscypozako-
ściół,pozazapobiegliwość(nadmiernąniekiedyiuprzykrzoną)odochodyzkancelariiparafialnejizroli
plebańskiejniewychodzili.
Znakomitawiększośćtegoduchowieństwatoprzecieżsynowiechłopscy,wzroślinawsi,uczu-
ciowowięcwstosunkudoniejchybanieobojętni.Tymczasemmającwrękutakie,jakichniktdruginie
madotąd,możliwościoddziaływanianawieśiurabianiajejcywilizacyjnegokształtuwprzeważnej
mierzeniewyzyskująichprzecież,zostawiającdoniosłąsprawępozanawiasemswychkłopotów,
grzęznąwniefrasobliwymbytowaniu.Aprzecieżjestrzecząjasną,żezłyksiądznawsitonietylko
lukatożywazawadanadrodzerozwojuzarównospołecznego,jakireligijnego.Inieuleganajmniej-
szejwątpliwości,żeludzienawsizdająjużsobieztegodoskonalesprawę.Cośmielszyzaśniecofasię
przedwyciąganiemzuchwałychnawetwniosków.
Niebędziechybaprzesady,jeślisiępowieogólnie:wieśpolska,wziętawcałejrozciągłości,zdaje
sięotodzisiajstaćnaprogugłębszegokryzysureligijnego.Kryzysunaturalnego,uzasadnionegopra-
wamiwzrostu.Zanikatamreligijnośćstaregopokroju:naiwnaipotulna,tradycyjniewdrożonaista-
gnacyjna,powiedzmy:dziecięcaczykruchciana.Wcorazszerszymzakresienachodzinawieśicoraz
widoczniejszysięstajeprzełomduchowy:odgięciedotychczasowejbiernejpostawy.Zmieniatonatu-
ralnieiutrudniazadaniaduszpasterskie.Świadomirzeczywiedzą,żenajtrudniejinajodpowiedzialniej
jestuczyćreligiichłopcówwwiekudojrzewania,kiedysięwnichbudzikrytycyzmichęćodpowie-
dzialnościzaswojąosobowość.Wieśpolskajestdziśtakimwłaśniemłodzieńcemnaprogudojrzałości.
Jeżelichodziojejnowosięustalającąpostawęreligijnąniejednomożnabystwierdzićpodobieństwo:
wdochodzącymdogłosujakbyurazieirozżaleniu,nieufności,zadzierzystejbuntowniczościitp.”
66
.
SpostrzeżeńS.PigonianiedasięautomatycznieodnieśćdorealiówPoręby.17VII
1894rokuOrkanpiszeEmilowi:UWPorębieWielkiejdwakółkarolnicze.Wjednym
jestprzewodniczącymksiądz,awdrugimwójt.Sklepkółkarozwijasięszybko,ludziejuż
prawienicuŻydówniekupują.Wsklepieciągleciżba;awszczególnościwniedzielę
ijarmark.Wtedysamsklepikniewystarczysprzedawać;tosprzedajeksiądzwikary,ate-
razja”.
Gdyprzywołamyponadtofragmentlistuz24II1897rokudoKatarzynySmre-
czyńskiej,związanyzodmowązłożeniaprzezproboszczapodpisunaświadectwiemoral-
ności:UCzyonmyśli,żejajestemMatuszekalboinnetympodobnetwory?…iżemnie
takłatwopokonać?Ho!Ho!Księżulkupobawimysię,alepóźniej…”,przyznaćtrzeba,
żemłodyOrkanniemiałnicwspólnegozreligijnościąstaregopokroju.Odcinałsięod
65
ListdoJ.Kuczyńskiegoz4X1897r.
66
S.Pigoń,ZKomborniwświat,Warszawa1983,s.102-103.
XV