Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
apotemks.Imertyński27(1896).WznającychstosunkizPetersburgiem
kołachugodowousposobionejarystokracjiiplutokracjipolskiejzaczęto
mówićomożliwościachzmianwpolitycepolskiejRosji.Wysłanodelegację
nakoronacjęnowegocara.Wr.1897paracesarskaprzyjechaładoWar-
szawy,zgotowanojejuroczysteprzyjęcie,doMikołajaIIudałasiędeputacja,
hr.ZygmuntWielopolski28wygłosiłlojalneprzemówienie,ofiarowanodo
dyspozycjicaramilionrubli,zebranezeskładekpublicznych(zatepienią-
dzepobudowanowWarszawiepolitechnikę).Wtymwszystkimbrałoudział
szczupłekołoludzi,pośródbogategoziemiaństwaiprzemysłowców.Nie
przypominamsobie,bydokołategonależałktośzziemipułtuskiej.Zresztą
pozaRadziwiłłamiwZegrzuiSkorzyńskimiwPopowiemieszkałanatej
ziemiprzeważnieszlachtadrobna(10do40włók),któraniekwapiłasiędo
występowanianaszerszejarenie.Mówionowszędzieotymwszystkimwiele.
ByłemwówczasjużjakostudentrolnictwawBerlinie,apotemwHalle,
świadkiemrozmówpolitycznychmiędzywujemTryniszewskimawujem
Dembińskim.Pierwszybyłczytelnikiem„Kraju”i„Słowa”ipochwalałpróby
wszczęciapolitykiugodowej,drugi,czytelnik„PrzegląduTygodniowego”
inielegalnejliteraturyhistorycznejbyłsceptykiem.Wpamięcimojejpozo-
stałotakieogólnewrażenieużywanychwówczasargumentów:
PołożenienaszejesttakciężkiemówiłwujTryniszewskiżenaj-
mniejszanawetwnimzmiananalepszebyłabybardzocenna.Jeśliwięc
ludzieznającystosunkiuważają,żeprzezukazanieuczućlojalnościwsto-
sunkudoRosjimożnatoosiągnąć,tonienależyimwtymprzeszkadzać,
leczprzeciwniepomócprzezpoparciewopinii.
DoświadczeniazprzeszłościodpowiadałwujDembińskiucząnas,
żeMoskalomwierzyćniemożna,wiaratazawszezawodziła.Niewidziteż
żadnychzrozumiałychpowodów,którebyzmuszałyrządrosyjskidozmiany
politykiwstosunkudoPolaków.Nicwięcztegoniewyniknie,azłamiesię
tylkoistniejącydotychczasjednolityfrontwstosunkudoRosjanwPolsce,
azniechęcenie,jakienastąpiporozwianiusięzłudnychnadziei,pogorszy
tylkopołożenienasze.
Dyskusjepodobneodbywałysięzpewnościąwwieludomach.Jeślicho-
dzioocenę,jakaprzeważałaopinia,tosądzę,żemożnawyrazićwsposób
następujący:jestrzecząwątpliwą,czyztegowszystkiegobędziejakiśsku-
tek,byłabyjednakpożądananajmniejszanawetzmiana,nienależywięc
przeszkadzaćtym,którzyrobiąpróbęułatwieniarządowirosyjskiemuzmia-
nydotychczasowejpolityki.Próbapolitykiugodowejniedałajakwiemy
żadnychwyników.Dopierowojnarosyjsko-japońskawywołaławRosjiwy-
padki,któreotworzyłypewnemożliwościdlawszczęciaakcjipolitycznejpol-
skiej.Otymwszakżebędziemowawczęścidrugiejwspomnieńniniejszych.
———
———
——
Wl.1894-96generał-gubernatorwarszawskiigłównodowodzącywarszawskiegookręguwojskowego;
od1896r.członekRadyPaństwa.
27ImertyńskiAleksandrK.,książęBagration(1837-1901),Gruzin,generałrosyjski,generał-guber-
natorwarszawski(1897-1901).Wokresieswychrządów(zwanycherąImertyńskiego),zabiegając
oprzychylnośćspołeczeństwapolskiegoprzedprzyjazdemMikołajaII,poczyniłwieleustępstw,
m.in.zniesieniekontrybucjiz1863r.,ulgidlaKościołakatolickiegoorazokresowe(1897)złago-
dzeniecenzury.
28WielopolskiZygmunt,hrabia(1863-1919),politykkonserwatywny;prezesStronnictwaPolityki
Realnej(od1905);podczasIwojnyświatowejprezes(1914-1917)KomitetuNarodowegoPolskiego
wWarszawie,anastępniewRosji;członekRadyPolskiegoZjednoczeniaMiędzypartyjnego(od
1917).
28