Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
dykolwieknowymiideamiprzezsłuchanierozmówirozprawludzidojrza-
łychspotykanychnazebraniachtowarzyskich.Wyjątekpodtymwzględem
stanowiłwujDembiński,oczymjużwspomniałempoprzednio.
Zainteresowaniaumysłowewyrażałysięnajwyraźniejwczytelnictwie
pismiksiążek.Prenumerowano,choćniewszędzie,dzienniki.Mójojciec
otrzymywał„GazetęWarszawską”wydawanąwówczasprzezLesznowskiego
iprowadzonąwduchutradycyjnym.Spotykałemwkilkudomachkonser-
watywne„Słowo”,wNiestępowieczytano„KurierWarszawski”,bopismoto
odpowiadałobabce,awujszukałwdziennikuprzedewszystkimwiadomo-
ścibieżących.Osposobiemyśleniaidążeniachziemianówczesnychświad-
czyłonajlepiejto,jakieprenumerowalitygodniki.Nielicznitylkodoich
rzędunależałwujDembińskimłodzi,awięcwychowaninapozytywizmie
prenumerowali„PrzeglądTygodniowy”,pismowtymczasieuchodząceza
najbardziejpostępowe,tuiówdziewidywałem„Kraj”petersburski,którybył
bardzodobrzeredagowany,miałwiększąswobodęwyrażaniapoglądówniż
pismawarszawskie,awczasach,gdyzaczętosięinteresowaćpolityką,miał
kierunekugodowywstosunkudorządurosyjskiego.Miałateżswychzwo-
lenników„Rola”wydawanaprzezJanaJeleńskiegoijakopismokatolickie
popieranaprzezksiężyproboszczów.Byłaonaprowadzonawsposóbdo-
stępnydlawszystkichimiaławyraźnetendencjeantysemickie.Antysemi-
tyzmbyłwowymczasiebardzoniepopularnywWarszawieiwśródinteli-
gencjimiejskiej;wieśinteresował,bomiałaona,jakzobaczymypóźniej,
wieledoczynieniazŻydami.Dlakobietprenumerowano„TygodnikIlustro-
wany”lub„Kłosy”,adlarozrywki„Muchę”i„KurierŚwiąteczny”.Tenostat-
nimiałwówczasbardzoutalentowanegoidowcipnegorysownikawosobie
FranciszkaKostrzewskiegoibyłdlategobardzoczytany.Wniektórychdwo-
rach(zresztąnielicznych)prenumerowano„GazetęŚwiąteczną”Prószyń-
skiego33idawanodoczytaniaświatlejszymgospodarzomnawsi.Poważ-
niejsirolnicyczytali„GazetęRolniczą”lub„RolnikaiHodowcę”.Toostatnie
pismo,bardziejpopularne,byłochętnieczytaneprzezoficjalistówrolnych
rządców,ekonomów,pisarzyitd.Bibliotekipodworachbyłyprzeważnie
skromne;tuwyjątekstanowiłoznówNiestępowo,gdziebyłapięknabibliote-
kaliczącakilkatysięcytomów,staleuzupełnianaprzezwujamego.Naroz-
wójczytelnictwaksiążekwpływałykobiety,którenaogółmiaływiększeza-
interesowaniekulturalneniżmężczyźnilubteższukałyrozrywki,zwłaszcza
wczasiedługichwieczorówzimowych.Zichinicjatywyjakdobrzepamię-
tamtworzyłysiękółkaczytelnicze,doktórychnależałokilkalubkilkana-
ściedworówsąsiedzkich.Składanopieniądzeikupowanoksiążki(przeważ-
niepowieści),którenastępnieczytanokolejno,anastępnierozdzielanona
przechowaniemiędzyuczestnikówtakiegokółka.Takpowstawałypodwo-
rachwłasnezbioryksiążek.
Wielesięzmieniłonawsipułtuskiej,gdyzaczęłodorastaćmłodszepoko-
lenie,moichrówieśników,urodzonychwósmymdziesięcioleciu(międzyro-
kiem1870a1880).Byłoztegopokoleniawięcejtakich,którzyodbylistudia
rolniczewPuławach,wKrakowie,wDublanachlubzagranicą.Wnaszej
rodziniebyłotrzech(StaśTryniszewski,KazioWoźnickiija),którzywyje-
———
———
——
33PrószyńskiKonrad,pseud.KazimierzPromyk(1851-1908),działaczoświatowy,prawnik;założy-
cieltajnegoTowarzystwaOświatyNarodowej(1875)mającegonacelurozpowszechnianieoświaty
wśródludu;redaktoriwydawca„GazetyŚwiątecznej”(od1881);autorelementarzyiczytanek.
35