Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Pochwilirozległsięzniegotakgłośnykrzyk,żecałylasicała
dolinazdawałysięnimrozbrzmiewać.DamazWozurzekła:
PanieGawainie,rycerzprzyniósłimwstydiniebawem
wtrąconyzostaniedowięzienia.Pospieszsię,Panie,możeszjuż
odejść!
Wyruszyliwdrogępowrotnąizostawiwszyzamekwtyle
oangielskąligę,PanGawainrzekł:
Pani,jeślitylkominatopozwolisz,chciałbymodejść.
PanieodparłaniechBógchronitweciało.Jestem
ciwdzięcznazatwąeskortę.
Paniodparłbędęzawszewgotowościnatwewezwanie.
Panierzekładamatwadrogaprowadzioboktamtego
wielkiegokrzyżastojącegoprzywejściudolasu.Najwspanialszylas
odnajdzieszdopierowtedy,gdyzdołaszprzejśćten,przezktóry
wiedzieżmudna,długadroga.
PanGawainodwróciłsięizacząłoddalać,gdydamaidąca
owłasnychsiłachzawołała:
Panie,niejesteśtakuważny,jaksadziłam.
PanGawainzwróciłkuniejgłowęswegokoniaizapytał:
Dlaczegotakuważasz,Pani?
Mówięto,gdyżniespytałeśmojejDamyanioto,dlaczego
trzymajednąrękęwprzewiązanymnaszyi,złotymszalu,aniczym
możebyćbogatapoduszka,naktórejjejrękaspoczywa.Twa
uwaganiezwiększysięnawetwtedy,gdyznajdzieszsięnadworze
bogategoKrólaRybaka.
PrzyjaciółkorzekłaDamazWozuniewińtylkoPana
Gawaina,lecztakżeKrólaArturaiwszystkichrycerzyzjegodworu.
Żadnemuznichnieprzyszłonamyśl,abymniezapytać.Idź
własnądrogą,PanieGawainie,próżnebędąteraztwepytania,
gdyżnanienieodpowiem.Niedowieszsięprawdyodnikogopoza
najtchórzliwszymrycerzemnaświecie,któryszukałmnie
iwiedział,gdziemnieznaleźć.
PaniodparłPanGawainnieśmiemnaciskaćciędłużej.
PotychsłowachDamaodjechała,aPanGawainzwróciłsię
wkierunku,którymuwskazała.