Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Niesłałlistów,awastooczywiścieniedziwiło.Komisarz
Preissotworzyłoprawnąwsuknoiszyldkretteczkę.Irkucknam
pisze…Byłgieologiem,prawda?
Proszę?
FilipFilipowiczstudjowałgieologję.Nieprzestałsięnią
interesowaćinaSyberji.Donosząmitu…Odpoczątkubyłbardzo
blisko,jegorotęwzięlidodrugiejczytrzeciejekspedycji,coposzła
tamnawiosnętysiącdziewięćsetdziesiątego.Większośćzginęła
ododmrożeń.Albozamarźlinamiejscu.Onprzeżył.Potemwrócił.
Donich.Jawtoniewierzę,aletakmitupiszą.Dalirozkaz,dali
pieniądze,notowysyłamczłowieka.Waszojciecrozmawiazlutymi.
Otym,czegoniemożnawypowiedzieć
Moimżyciemrządzizasadawstydu.
Poznajesięświat,poznajejęzykopisuświata,aleniepoznajesię
siebie.Większośćludziprawiewszyscy,jaksądzędośmiercinie
nauczysięjęzyka,wktórymmoglibysiebieopisać.
Kiedymówięokimś,żejesttchórzem,toznaczy,żeuważam,
zachowujesiętchórzliwienieznaczytonicwięcej,ponieważ
oczywiścieniezajrzęmuwgłąbduszyiniedowiemsię,czyjest
tchórzem.Tegojęzykaniemogęjednakużyćdoopisusamegosiebie:
wzakresiemojegodoświadczeniapozostajęjedynąosobą,dlaktórejjej
słowa,czyny,zaniechaniastanowiązaledwiebladeiwgruncierzeczy
przypadkowieodbicietego,cokryjesiępodnimi,costanowiich
przyczynęiźródło.Istnieniaowegoźródładoświadczam
bezpośrednio,podczasgdyczęścimychzachowańniejestemwogóle
świadom,awszystkieodbieramwsposóbniepełny,skrzywiony.Sami
zawszeostatnisiędowiadujemy,jakiegoidjotęzrobiliśmyzsiebie
wtowarzystwie.Lepiejznamyintencjenaszychczynówniżowe
czyny.Lepiejwiemy,cochcieliśmypowiedzieć,niżconaprawdę
powiedzieliśmy.Wiemy,kimchcemybyćniewiemy,kim
jesteśmy.
Językdoopisunaszychzachowańistnieje,ponieważtej
rzeczywistościdoświadczawieluludziimogąmiędzysobąomówić
czyjąśostentacyjnąuprzejmośćlubczyjeśfauxpas.Językdoopisu
mniesamegonieistnieje,ponieważtejrzeczywistościniedoświadcza
niktpozamną.
Byłbytojęzykdojednoosobowegoużytku,język