Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zdawałosięrównież,żecałakaplicazostałaokadzona.
Pomodliwszysię,wróciłdoswegokonia,założyłmuuzdęisiodło,
wsiadłnaniego,wziąłswątarczęiwłócznię,poczymoddaliłsię
oddomuizwielkąprędkościąwjechałdolasu.Jechałtak,
ażwporzetercjinieznalazłsięnawspaniałejpolanie.Najejskraju
spostrzegłwbitąwziemięwłócznię.Spojrzałwprawoidostrzegł
siedzącąpodbogatoulistnionymdrzewemmłodądamę,która
wdłoniachtrzymaławodzeswegoosła.Obdarzonabyłaniezwykłą
urodąizdawałasiębyćgodnieodziana.Królzwróciłsiękuniej
ipozdrowiłjąsłowami:
–Pani,niechBógobdarujecięradościąidobrąprzygodą.
–Panie–odrzekła–niechciebieobdarujetymsamym!
–Pani,czynatejpolanieniemażadnegoschronienia?–zapytał
Król.
–Panie,niematunicpozaświętąkaplicąipustelnikiem,który
mieszkaobokkaplicyŚwiętegoAugustyna.
–CzyjesttozatemkaplicaŚwiętegoAugustyna?
–Tak,Panie,takwłaśniejest,lecztapolanaiotaczającyjąlas
sątakniebezpieczne,żekażdyrycerz,którystądwraca,jestranny
lubmartwy.Miejsce,wktórymstoikaplica,jesttakcenne,żenikt
nieważysiępodejśćbliskoniej.Pustelnikówuczyniłtojednak
ipostanowiłspędzićtamresztężycia.NiechBógchronitweciało,
gdyżnigdyjeszczeniewidziałamczłowieka,któryzdawałsiębyć
takdobrymrycerzem.Byłabywielkaszkoda,gdybyśzostałtam
nawieki.Nieodejdęztejpolany,gdyżchcęzobaczyćkoniectwej
przygody.
–Pani–odparłKról–jeśliBógpozwoli,ujrzyszmnie
odnowionego.
–Zaistetakbędzie!Spytamcięwtedyowieścidotyczącetego,
kogoszukam.
Królwróciłdowejścianapolanęipoprzeciwnejjejstronie
dostrzegłdolinę,wktórejstałakaplicaŚwiętegoAugustynawraz
zdomempustelnika.Udałsiętamiprzystanąłprzednią.
Wydawałomusię,żepustelnikprzywdziewałwłaśnieszaty,aby
odprawićmszę.Przywiązałswegokoniadokonarudrzewa
rosnącegoobokkaplicyiniebyłpewny,czywejśćdośrodka,
chociażniktmutegoniezabraniałiniktgoniewidział,adrzwi
byłyotwarte.Królbyłniezdecydowany.Dopierogdynajednej
ześcianzobaczyłobrazprzedstawiającyNaszegoPana,poprosił
Goołaskęipewnymwzrokiemspojrzałwkierunkuołtarza.Stał
przynimświętypustelnikprzyodzianywmszalneszaty
iodmawiający„Confiteor”.Wswejprawejręcetrzymał