Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Szkoleniaopartenadowodach
7
staniemmetodikoncepcjiopartychnado-
wodach.TrenerzypracującywzgodziezEBT
wykorzystująwswojejpracyto,cosprawdzo-
nei/lubzbadane.
NaczympolegaEBT?
Naczymwięcpolegatrzymaniesiędowo-
dów?Dowody,którymipowinniśmysiękiero-
wać,pochodzązdwóchźródeł.Pierwszym
dowodygromadzoneprzezpraktykówzajmu-
jącychsiędanądziedzinąrozwoju.Drugim
źródłemdowodypochodzącezeświata
nauki,zeświataakademickiego.Poobydwu
tychstronachdowodyukładająsięwpewną
hierarchię,odtych,któremająmniejszezna-
czenie,dotych,któreUmocniejsze”.
Zobaczmy,jakwyglądatakakolejnośćsi-
łydowodów.Zaczniemyoddowodówprak-
tyków.
Najsłabszydowództegozakresutopoje-
dynczeosobistedoświadczenie.Naprzykład
trenerpodczasszkoleniaużywaporazpierw-
szywymyślonegoprzezsiebiećwiczenia
iwidzi,żepozwalaonoosiągnąćceleireal-
nierozwijaokreślonekompetencjeuczestni-
ków.Napierwszyrzutokawidać,żetakido-
wódniejestmocny.Wzasadzieobserwacja:
URzuciłemkiedyśkostkąiwypadłaszóstka,
zatemmogętwierdzić,żekiedyrzucamtaką
kostką,towypadająszóstki”teżjestpoczy-
nionatylkonapodstawiepojedynczegooso-
bistegodoświadczenia.
Wyżejmamysystematycznąobserwację,
czyliserięosobistychdoświadczeń,opisa-
nychwpoprzednimpunkcie.Trenerprowa-
dzikonkretnączęśćmerytorycznąszkolenia
wpodobnysposóbiobserwujepozytywne
wyniki.Robitakwróżnychgrupach,wróżne
dniimapodobneobserwacje.Jakwidzimy,
tendowódjestniecopoważniejszy,seryjność
prowadzonychobserwacjidajenamszansę
nato,żewnioskibędąpoprawne.Nadaljest
tojedynieszansa,żeodkryliśmyefektywną
metodę.
Najwyżejpostroniedowodówprakty-
kówmamywnioskizprocesówewaluacji
realizowanychprojektów.Trenerrealizuje
swójprojektzwykorzystaniemkonkretnych
metodićwiczeń,apóźniejsprawdzanarzę-
dziamiewaluacjiprojektów,czyprzyniosły
onezmianywpoziomiewiedzyiumiejętno-
ściuczestnikóworazczyorganizacjaodnosi
ztychzmiankorzyści.Tymsamymuzyskuje
najlepszemożliwedowodyefektywnościte-
go,corobi,ipośredniodowodyefektywno-
ściposzczególnychstrukturszkoleniowych.
Wzasadziepostroniedowodówpraktycz-
nychniejestmożliweuzyskaniejeszczemoc-
niejszychdowodów3.
Postroniedowodówakademickichkolej-
nośćwyglądatak:
Zaczynasięoddowodówczęstonazywa-
nychokreśleniempriorprobability,czylido-
wodówpośrednich.Jaktodziała?Niemam
wprawdziebadańdowodzących,żemójpo-
mysłjakotrenerajestsłuszny,alemamba-
daniadowodzące,żewpodobnychzakresach
tematycznychpomysłsięsprawdzał.Niktnie
badałdokładnietakiegozastosowaniakon-
cepcji,alebadałkoncepcjębardzopodobną.
Niktniebadałdokładnietejteorii,alezosta-
łyzbadanewszystkiejejskładoweelementy.
Pozwalamitojakotrenerowiprzyjąć,żeda-
nakoncepcjamasens.Abyzilustrowaćten
element,posłużymysięnajpierwprzykładem
kulinarnym.Niktnigdyniebadałbezpośred-
niotego,żecodziennejedzeniepizzy,doktó-
rejdodajemydodatkowopotężneilościcukru,
jestszkodliwedlazdrowia.Alemamydowody
naszkodliwośćsamegocukru,pewnieteżta-
kie,któreświadczą,żedietaopartanajednym
wybranymprodukciejestszkodliwa.Możemy
zatemzałożyć,żecodziennapizzazcukrem
równieższkodzi.Podobniedobreprzykłady
znajdziemynagruncieprowadzeniaszkoleń.
Wpracyszkoleniowejniejednokrotniegrupa
podzielonanamniejszezespoływypracowu-
jejakieśrozwiązania,wyciągawnioskizak-
3Napisaliśmy,żewnioskizewaluacjinajmoc-
niejszymmożliwymdowodemzdowodówpraktycznych.
Możemysobiejednakwyobrazić,żetrenernaetapieoce-
nyefektywnościswoichdziałańdefactoprowadzibada-
niaeksperymentalne.Niedziejesiętakzbytczęsto,ale
jesttomożliwe.Wzasadziewięctakidowódmastatut
dowoduakademickiego,aniepraktycznego.To,oczym
piszemy,będziewidaćwyraźniewczęściksiążkipoświę-
conejewaluacjiprojektówrozwojowych.