Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
M.Karwat,Ozłośliwejdyskredytacji.Manipulowaniewizerunkiemprzeciwnika,Warszawa2006
ISBN978-83-01-14966-6,©byWNPWN2006
36
CzęśćI.Krytykamerytorycznaachytranapastliwość
Oczywiście,takaformakrytykijestbezcelowawtedy,gdymiałatobyćkrytyka
merytoryczna,pomocna,służącanaprawielubdoskonaleniuczegoś,życzliwawobec
osobylubgrupykrytykowanej.Natomiastjestjaknajbardziejcelowa(pozatym,że
złośliwa,nietaktowna)wtedy,gdychodziwłaśnieopodważenieczyjegośautorytetu,
renomy,popularnościczypowszechnejsympatiiwdanymśrodowisku.
Kolizjakrytykizkurtuazją
Możliweniezręczności,nadgorliwośćtudzieżnadużyciakrytykiniepowinny
byćdlanaspowodemdlaoczekiwania,abybyłaonazawszeukładna,pełnawyrozu-
miałości,aniteżwyobrażenia,żekażdakrytykaprzenikniętadezaprobatądlaczegoś
lubdlaczyjegośtrwałegosposobupostępowania,ba,niezgodąnaczyjeśistnienie,
musibyćzłośliwa,niesprawiedliwa,nieuzasadniona.Istniejądwarodzajekrytyki:ko-
rygująca(zmierzającadonaprawy,doskonaleniaczegoś)orazpiętnująca(zmierzająca
dopotępieniaiwykluczeniaczegoślubkogoś).Tadrugarówniedobrzemożesłużyć
partykularnyminteresom,np.zwalczaniukonkurencji,jakobroniedobrawspólne-
go,eliminacjipostawisposobówdziałaniadysfunkcjonalnychspołecznie.
Dopomożeniejestcelemkrytykikorygującej,aleobokniejistniejekrytykapotępiająca.Bez
niejoszust,złodziejiłapówkarzlękałbysiętylkoprokuratora,adrobniszkodnicy,naciągacze,
szafarzeobietnicbezpokrycia,donżuaniirozrabiacze,którychdziałalnośćniepodpadapod
żadenparagrafkodeksukarnego,nieczulibyżadnegowędzidła.Przecieżdecydującymczyn-
nikiemwkształtowaniupostępowaniaipostawczłowiekareakcjeotoczenia.Przecieżtak
jakludzie,którzymniezbytobchodzą,bymmógłmilczącprzechodzićobokichwad,tak
isprawy,któreuważamzazbytważne,byjezbywaćwzruszeniemramion.Przecieżistnieją
granice,pozaktórymitolerancjaprzestajebyćcnotąistajesiętchórzostwem18.
Trudnowięcoczekiwać,bywreakcjachspołecznychnachuligaństwo,bojówkar-
stwo,narkobiznesnajważniejszabyłazasada„nieurazić”.Innymfałszywymwyobraże-
niemogranicachdopuszczalnościkrytykijest„nadinterpretacja”zasadylojalnościoraz
utożsamieniewszelkiejzaocznejocenyludzi,wymianyopiniiikomentarzynacudzy
tematzdonosicielstwemczyplotkarstwem.Omawianieczyichśzdolności,wiedzyicha-
rakteruniezawszejestplotkarstwem.Doniosłyprocesformowaniasięopiniispołecznej
odbywasięmiędzyinnymiwtrakcieobgadywaniaznajomychinieznajomych,małych
iwielkichludzi.Żądanie,bynigdyonikimźleniemówić,niewydajesięsłuszne.Zwłasz-
czagdywymagategodobroinnych.JakodawnykolegaZetapowinienemprzestrzec
jeślibędęmiałokazjęjegonowychkolegów,żelubionpożyczać,alebardzonielubi
oddawać.Niewolnomimilczećtakżeiwtedy,gdyW.kandydujenaważnespołeczne
stanowisko,awiem,żejużparokrotniezawiódłzaufanie.Innasprawa,żeprzyzwycza-
jeniedomówieniatylkoźleitylkowtedy,gdydasięcośzłegopowiedzieć,jestpod
każdymwzględemszkodliwe.Naopinięspołecznąskładasięnietylkooburzenieipo-
tępienie,aleconajmniejwrównymstopniuuznanieipodziw19.
18Tamże,s.161–162.
19Tamże,s.162.