Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
MonikaGaborRW2010
Uwaganamarzenia
II.
Izaodłożyłatelefon.Niebyławstaniedłużejrozmawiaćzmężem.Niepotrafiła
zapewniaćgo,żetęskni,czekaikocha.Pawełprzebywałnakonferencjinaukowej.
Jakojedenznajlepszychwkrajuspecjalistówodmiędzynarodowegoprawa
handlowegobardzoczęstowyjeżdżałnategotypuimprezy.
KiedyIzastarałasięspojrzećzdystansunaswojemałżeństwo,widziałaprzede
wszystkimwłaśnieto:wielkąkarieręPawła,którejzostałopodporządkowanecałeich
życie.Oczywiściewjejpodsumowaniubrakowałoobiektywizmu,cozresztą
wytykałajejJulia.Owszem,Pawełbyłbardzozapracowany.Robiłto,colubił,ijak
każdemupasjonatowizdarzałomusięwpracyzatracać–aleszczerzekochałIzę
istarałsię,jakpotrafił,daćjejszczęście.Biorącpoduwagę,żeniktniejestidealny,
ajużnapewnoniefaceci,Pawełplasowałsięwdobrzerokującejgrupiemężczyzn,
októrychczęstomówisię,żeniesątacyźli.
Ichżycietoczyłosięzwykłąkoleją.SiedemlattemuurodziłasięZosia
izawładnęłaichświatem.ChociażwtymzawładnięciuIzazachowywałasiędość
nowocześnie.Nieprzestałapracować,zatrudniłanianięizostawiałacórkę
udziadków,gdywrazzmężemwyjeżdżalinaurlop–cozresztądlaJulkibyłoniedo
przyjęcia.Wakacjesąpoto,żebyspędzaćjezdzieckiem,anieżebyodniego
odpoczywać,wytykałaIzie.Alemimotychosobnychwyjazdów,nianiiwogóle
mocnoograniczonegoczasuspędzanegorazem–IzabardzokochałaZosię.Paweł
zresztąteż.Mielidlaniejwielkiplannaprzyszłość,czasemzapominając,żetojest
życieZośki,nieich.Alewielurodzicówukładażycieswoimdzieciom,niejako
poprzezpotomstwopróbującspełnićwłasneniezrealizowanemarzeniaipragnienia.
Niepowinnitegorobić.Służyćradąipomocą–jaknajbardziej,zawsze–ale
pozostawiającdzieciomwolnośćwyborui,conajtrudniejsze,prawodopopełniania
własnychbłędów.
12