Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zserca?Nigdy!Dziś,tamnadrodze,widziałagoiczuje
siędumna,izadowolona,iszczęśliwa.Ozwałasię
doniegotak,jakjejnajszczerszyzapałpodyktował.
Napoleon,wracającyzpolabitwy,byłdlaniejwielkim,
byłtym,jakimgoprzedstawiłPaweł,byłtymbohaterem
legendowym,zbawcą,wszechwładnympanemEuropy,
królemkrólów.Lecztam,nazamku,wotoczeniu
pochlebców,zauszników...niechmuinnibijąpokłony,
zabiegająouśmiech,walcząoskinienie.
Anastazymaprzywidzenia,jakąśgrzecznośćpoczytał
zadowódszczególniejszejłaskawości.Rozczarujesię
szybko.AjednaknależyFrancuzomprzyznać,
żewuprzejmościnikomuprześcignąćsięniedadzą.
Bochoćbytekwiaty.Marszałekdworucesarskiego,
pamiętającyokwiatachdlapaniWalewskiej!Ileż
onmusiałtakichbiletównapisać,ailuludzirozesłać,
żebyzcieplarniwydostaćtylebukietów,boć
niewątpliwierozdaliichkilkadziesiątków.
PaniWalewskasięgnęłamachinalniepobukietijęła
bawićsięzwieszającymisięponadwstążkąkiściami
konwalii,aprzebieraćstulonepąkiróż.Narazpod
palcamiszambelanowejzaszeleściłmiędzykonwaliami
kawałekpapieru.PaniWalewskawyjęłago.
Naskrawkuwidniałwyraźnynapis:
Pourlabelle
Marie!
[60]
PaniWalewskarozwinęłapapier,nawewnętrznejjego
stroniebyływypisanewyrazytymsamymrównym,
czytelnymcharakterem:
Ons’estfaitrépétervotrenom
jusque’al’apprendreparcoeur.
Szambelanowazadrżała,przysunęłapapierdooczu,
wyrazybiłykuniejcałąpełniąrównozaokrąglonych
liter:„Powtarzanosobiewaszeimiędowyuczeniasię
napamięć”.