Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
zukochanąsiostrąinajbliższymprzyjacielem.Dotegodochodziła
świadomość,żewioskanaszychprzodkówwalisiępodkolejnymi
ciosamiinigdysięniepodniesie.
10.NAPŁYWTRZECIEJNOWEJRELIGII
W1957rokuLhangepauKadresengprzyniósłdonaswyznanie
AdwentystówDniaSiódmego.Odłamtenwierzy,żejużwkrótce
nadejdziekoniecświata,awtedyzstąpiJezusizabierzewszystkich
wiernychdoNieba.Adwentyścipozabardzosurowymizasadami
moralnymiwyróżnialisiętym,żenajważniejszymdniembyładlanich
sobota,czyliszabat,upamiętniającystworzenieświata.
Gdymójstarszybratnawróciłsięnatowyznanie,stwierdził,żedla
obchodówdniaodpoczynkuBogachętniebędziepoświęcałtrzydni
nasamotnąwyprawęwizpowrotemdodalekiegoAwu
(dzisiejszegoQingye),gdziemieściłasięwspólnotaadwentystów.
Ech!zawołałapewnegorankamatka.
Nocotam?odpowiedziałspokojnieojciec.
Biednetonaszenajstarszedziecko.
Comasznamyśli?
Abotakijestsamotnyiodosobnionywtejswojejwierze...
wyjaśniłamatkajakbyzociąganiem,poczymdodała:Żal
minaniegopatrzeć.
Noi...?
Niemyśl,żecięjużniekocham,alejeślichodziowiarę,
tochciałabymsiędoniegoprzyłączyć.Gdymatkawyrzekła
tesłowa,jejoczyzachmurzyłysięnagle,jakbywczystyletnidzień
uderzyłniespodziewanygrom.Ojciecjednakznowuodparł
serdecznie:
Doskonalerozumiem,coczujesz.Iwiem,żegdzieidądzieci,tam
powinniiśćrodzice.Tylkoże...jakpomyślęowłasnejmatce,toteż