Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
TEATRANTYCZNY
29
jesiękobietądoświadczonąprzeżyciamiiwyzwalasięwniejnaturalnadobroć.Dbając
oTelemachajakdrugamatka,życzymu,bypeplos,którysamautkała,oddałprzyszłej
małżonce,bybyłaodniejwierniejsza.Helenatrojańskaprzetrwałaostateczniewwy-
obrażeniachkolejnychpokoleń,takjakukształtowałjąHomer.Geniuszpoetyzwycię-
żył,abypozbawićdziejezbędnegodramatyzmuinapięcia,nadającim„tylkospokojny
bytidziałanieprzedmiotówzgodnezichnaturą”.Oznaczałoto,żekażdyfaktukazywał
sięjakonaturalnywciąguwydarzeń,awjegoramachczynytakmężczyzn,jakikobiet
nabierałyznamionkonieczności,atymsamymstawałysięwłaściweijedynemożliwe.
KobietapozostawaładlaGrekówspecycznątajemnicą,istotąłączącąwsobiedo-
broizło.Takjedno,jakidrugiemogłodosięgnąćmężczyznę.Byłaonazarównozapo-
wiedziąniewysłowionegoszczęścia,jakinieporównywalnychmąk.Mamiącyiobez-
władniającyśpiewsyrenostrzegałHellenówprzedpoddaniemsiężeńskimistotom,
acnotaPenelopyodkrywaławspaniałośćnagrodyzawiernośćwmiłości.
2.TEATRANTYCZNY
Orestes,wktóregożyłachniepłynęłakrewmatki
WczasachSolona(640–558r.p.n.e.)doszłodowydarzenianiezwykleważnego
zpunktuwidzeniadziejówliteratury.Podkoniecżyciategowielkiegoprawodawcy,
zgodniezeświadectwemPlutarcha,poetaiaktorTespiszacząłwystawiaćtragedie,
a„tłumyzainteresowałanowośćtegoprzedsięwzięcia”.Solon,radsięrozerwaćprzy
kieliszkuwina,oglądałgręTespisa,apojejzakończeniuzadałpytanie,czyniewstyd
mutakkłamać.Gdyaktorodrzekł,żetotylkozabawa,Solonuderzyłlaskąwziemię
iwykrzyknął,iżniedługobędzietorozrywkadotyczącasprawpoważnych.Miałrację,
gdyżtaknarodziłasiętragedia,którazaczęłasięwyodrębniaćzgatunkulirykichóral-
nejzwanejdytyrambem.Narodziłasięteatralnailuzja,opartanadziałaniuosob,które
wydawałysiężywymibogamiiherosamitakrealnymi,żemogływywołaćpaniczny
strach.NaprzykładwpołowieVwiekup.n.e.podczasprzedstawieniatrylogiitragicz-
nejOrestejaAjschylosawidokeryniibyłtakstraszny,żejakgłosiprzekazogarnięci
przerażeniemwidzowieopuściliswemiejscaizaczęliuciekać.
Erynie,„matkirozjuszonepsice”,zoczamiociekającymikrwiąiwężamiwplecio-
nymiwewłosy,ścigająOrestesa.Strażniczkistaregoprawa,któremówi,żemorderca
tejsamejkrwiściąganasiebienieuniknionązemstę,chcądopaśćmatkobójcę.Szuka
onpomocyubogawspółwinnegozbrodni,gdyżwyjawiłmuprzeznaczenie.Jestnim
Apollo,którystajesięjegoobrońcąibygouniewinnić,przytaczaosobliwyargument.
Stwierdza,żematkaniepłodzi,lecztylkożywiziarno,apłodziten,ktozapładnia.
Matkaprzechowujetylkodanyjejskarb,jeśliniezniszczygowolaboża.Oznaczato,że
więzykrwiłącządziecitylkozojcem,ajakożywydowódwskazujetę,któraniemiała
rodzicielki,czyliAtenę.Atenarozumie,żeOrestesniemiałzmatkąwspólnejkrwiijej