Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Staruszkaposmutniała.Westchnęłacicho
ikontynuowała:
Mimotostarałyśmysięutrzymaćnasząprzyjaźń,
pisząclisty,naktóreczekałyśmymiesiącami.Każdą
korespondencjęoddawałyśmyhandlarzomżywnością,
bytreśćniezostałaprzechwyconaprzezniepożądane
osoby.Pełnakonspiracja.Juliannakryłasięprzed
przełożoną,japrzedwłasnymmężem.Dziękitemu
mogłyśmypisaćotwarcieotym,jakwyglądanasze
codzienneżycie.ZlistówodJuliannydowiadywałamsię,
żepierwszyposiłekwklasztorzepodajesięoczternastej,
akąpielwskazanajesttylkoczteryrazywroku.
Japisałamoziołolecznictwie,którymsięskrycie
zajmowałam,ponieważbyłouznawanezaczary;czy
onieudanymwspółżyciuzmężemiosiódmymsynu,
urodzonymnapolu,gdzieomalniezeszłamztego
świata.Przezprawiepięćdziesiątlatnaszaprzyjaźń
istniałanieprzerwaniewyłączniedziękilistom.Teniestety
wpewnymmomencieprzestałyprzychodzić.Odjednego
zkupcówdowiedziałamsię,żeśmiertelnachoroba
wkradłasiędozakonu,wktórymżyłaJulianna.Nie
traciłamwiaryisłałamlistyznadzieją,żejestcała
izdrowa.Wkrótcehandlarzpotwierdziłsłowakupca:nikt
wzakonienieprzeżyłatakuchoroby.
Semenazamyśliłasięnachwilę,jakbywróciła
wspomnieniamidotamtychdni.
Rokpóźniej,skazanaprzezInkwizycjęzauprawianie
czarów,ataknaprawdęzaziołolecznictwo,spłonęłam
nastosieistałamsięGuardiankąmówiładalej.
Pomimoupływuczasuizmian,jakiedokonywałysię
wmoimżyciupoodrodzeniu,wciążzutęsknieniem
wspominałamJuliannę.Zastanawiałamsięwielokrotnie,
cobybyło,gdybynieodeszła;jakczułabymsięzmyślą,