Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
całkowitaciemność,achłódnieprzyjemniemuskałjej
zaspanątwarz.Niemającwyboru,uczniowiezwolna
opuszczaliprzedziałyizkorytarzakierowalisię
kuwyjściu.PrzyjacieleNataliijeszczedługonieopuszczali
swojejkabiny,doostatnichchwilpoprawiającwłosy
iprzeglądającsięwlustrze.
Zobaczymysięnazewnątrzrzekłazniecierpliwiona
Natiiopuściłaciasnyprzedział.
Wmiejscu,wktórymzatrzymałsiępociąg,niebyło
zbytwieledopodziwiania,niebyłonawetdworca
kolejowego.Gdydziewczynazeskoczyłazeschodów,
poczułapodstopamispękaną,wyschniętąziemię.
Uczniowiewciążopuszczalipociągiwieluspośródnich
byłozaskoczonychtym,cozastalinazewnątrz.
Gdzienaszdom?Dalekodomiasta?pytali
niektórzy.
Spokojnie!zawołałdonośnymgłosemktóryś
zprofesorów.Zarazpojawisięnasztransporticzęść
zwaspojedzienaterenośrodkaAkademii.Drugapołowa
zamieszkanieconauboczu,wpobliskiejwiosce.
Uczniowieporuszylisięniespokojnie,wypatrując,czy
gdzieśnahoryzonciepojawiająsiępowozy.Rozglądalisię
jednaknapróżno,gdyżtransport,októrymwspominał
profesor,znajdowałsiępodziemią.Jużpochwili
zogromnychdziurwyszływielkie,różnobarwnegąsienice.
Natinaichwidokzestrachupodskoczyła.Początkowo
zdawałojejsię,żetedziwnestworychcąichzaatakować.
Pochwilidojrzała,żenaprzodziekażdegoztychdługich
nakilkanaściemetrówzwierzątzasiadakierowca,
najczęściejmężczyzna.Uczennicaniewidziałaichtwarzy,