Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ponimNinazdecydowałasięprzyjąćpomocDarii
izacząćterapię,któramiałauwolnićjąodtraumy
iatakówpaniki.
–Naświętaniktsięniezgłosił–westchnęła
zesmutkiemAlina.–Aletonic…Poprostubędziemy
razem,czyliwrodzinnymgronie.Chybażetwoirodzice
nasodwiedzą?–zwróciłasiędoNiny,ataażsię
wzdrygnęła.
–Nie,niesądzę,żebynaswnajbliższychlatachmiało
spotkaćtowyróżnienie,potymjaknieskorzystałamzich
zaproszenianacasting–odpowiedziała.
RodziceNinybylimuzykamiimielidocórkiogromny
żaloto,żejakonastolatkaporzuciłalekcjeśpiewuigry
naskrzypcachiwsekrecieprzednimizłożyłapapiery
doszkoływojskowej,zaprzepaszczająctymsamym–
wichmniemaniu–szansęnaoszałamiającąmuzyczną
karierę.Ichrelacjebyłychłodne,rzadkosiękontaktowali,
adziewczynęwłaściwiewychowywalidziadkowie,
ponieważrodzicezajmowalisięswojąkarierą.Ajednak
wubiegłymrokuprzyjechalinaBożeNarodzenie
doDębowegoUroczyskaipodczaskolacjiwigilijnej
wręczyliNiniezaproszenienacastingdorewiioperowej.
Uważali,żetodlaniejszansananaprawienie
największegożyciowegobłędu,agdyodpowiedziała,że
ztegonieskorzysta,niepotrafilisięztympogodzićani
zrozumieć.Doszłodokłótniipadłomiędzynimiwiele
ostrychsłów,agdynastępnegodniaodjechali,Ninabyła
przekonana,żenieodezwąsiędoniejprzeznajbliższych
kilkamiesięcy.
–Takbymchciała,żebyścieosiągnęliporozumienie
–powiedziałaAlina,odrywającNinęodwspomnień