Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Okazałosię,żeprzedmomentemrozeszłasięplotka
okoniecznościwykwaterowanialudzinaczasśledztwa.
Dopieropokilkukrotnymzapewnieniuprzezmegafon,
żektośwprowadziłichwbłąd,udałosięprzywrócić
względnyspokój.AdrianiIwanniemielichwili
wytchnienia,ponieważjedenztechnikówprzekazałim,
żepatologczekananichwpiwnicy.Zeszli,zastanawiając
się,czyodkryłcoś,copozwoliszybkoznaleźćsprawcę.
Lekarzklęczałpodrugiejstronieciała.Obokniegostał
Opolski,fotografującplecyofiary.Minajednegoidrugiego
niezapowiadałaniczegodobrego.
Czyonimuszątakkrzyczeć?Wistwskazałręką
nagórę.Niepozwoliłodpowiedziećpolicjantom.Dlatego
nielubiępracowaćzżywymi.
Mamydlaciebieszczuradozbadaniaodgryzłsię
Iwan.
Znaleźliścietego,copogryzłoczodół?Hektornie
wydawałsięporuszonywiadomością,dotknąłpalcem
górnejczęściwspomnianegomiejscaiodciągnąłranę
lekkowgórę.Tutaj,widzicie.
PergiIwanzrobilikwaśneminy.Zakażdymrazemtak
reagowali,gdytylkoHektorpokazywałimwsugestywny
sposóbposzczególneobrażenia.
Odrazumówię,niebędęsięzajmowałgryzoniami.
Otrząsnąłsię.Kiwnąłnaswojątorbę,mówiąccałkiem
poważnie.Ludzkiezwłokiowieleprzyjemniejsze.Jak
chcecie,tobawciesięznimisami.Tammacienarzędzia.
Boiszsię?
Poprostuśmierdząporozkrojeniuijeszczetemałe
organy,ble.
Chciałeśnamcośprzekazać?zagadnąłPerg,
wzdychającprzeciąglezabominacją.Ciągleuczyłsię
poczuciahumoruHektora.
Płećiwiekchłopcaokreśliłemwcześniejprawidłowo.
Posekcjiokreślęszczegóły.Mordercabyłbardzookrutny.
Spójrzcienarany.
IwaniAdrianprzybliżylisięinachylilinadzwłokami.
Skóranaznaczonamnóstwempoprzecznychsznyt.
Cięciawidzicienacałymciele,odczubkagłowy