Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
krótkizarost.Wcalemutonieodejmowałouroku.
mężczyźni,którzymocnosięmusząpostarać,
bydobrzesięprezentować.AleKsawerybyłztych
prawdziwychprzedstawicieligatunku,którymwystarczy
prysznic,dobrawodakolońskaipięćpalcówprawejręki
doczesania.Akiedydotegodochodziłabłękitnakoszula,
kobietomautomatyczniemiękłykolana.
Juliawłaściwieporazpierwszyspojrzałananiegowten
sposób.Wiedziałaoczywiście,żeKsaweryjestprzystojny,
aletraktowałatojakcośnaturalnego.Niepasjonowałasię
szczególniejegourodą.Tymbardziejżemiałainne
wzorce.Romantycznewspomnieniachłopakawdżinsowej
powycieranejkurtceiznoszonychbutach.Pierwszamiłość
pozostawiławjejsercutrwałyślad,zbudowałamur,
któregoKsawerymimowielkichstarańniebyłwstanie
pokonać.Juliawciążporównywałaobutychmężczyzn
iwynikzawszebyłkorzystniejszydlanieobecnego.
Wkońcudoszłodokonfrontacjiiobajodeszlizjejżycia.
Cotywyprawiasz?skarciłasięostro.Przestańsię
wreszciemiotaćiwracajdodomuodpocząć,bosię
wykończysz.
Całarodzinatraktowałatakimipouczeniami
odtygodni,awłaściwieoddzieciństwa.Terazjednak
połączylisiłyistanęliwwyjątkowozwartymszyku.
BoJuliabiegałanakręconajakkróliknabaterie.
Gwałtownepukaniedodrzwiwyrwałozzamyślenia.
Wiedziałam.Gabrysia,jejstarszasiostra,
energicznieweszładośrodka.Siedzisztutajisię
zamartwiasz,zamiastodpoczywaćwdomuicieszyćsię
życiem,jakprzystałonamłodąładnądziewczynę.
PochlebiaszmipowiedziałaJulia,aleodruchowo
poprawiławłosyispojrzałajeszczerazwstronęparkingu.
Ksawerynieodjechał.Wyciągnąłtylkozbagażnikajakąś
torbęiwróciłdokliniki.
JednakspędzitamnocpomyślałaJulia.