Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Przypiecujakzwykledrzemałykoty,któreczułysiętujakusiebie.
Tato,wstawaj!powiedziałJacekiszarpnąłojcazarękę.Chodź
dodomu.
Mężczyznanachwilęzmieniłtonchrapania,alenieotworzyłoczu.
Poomackusięgnąłrękąpokoc,któryzsunąłmusiędopasa,iotuliłsię
nimtakszczelnie,żewystawałyspodniegotylkoczarnejakwęgiel
włosyikawałekbladoszarejskórypoliczka.
Wpieculedwiesiętliło.Chłopakwiedział,żejeśliogieńzgaśnie,
naosiedluzabraknieciepłejwody.Pracownicy,którzywrócązobory
podojeniuiporannymoporządzaniubydła,niebędąmoglisięumyć
jakludzie.Iczyjatobędziewina?Oczywiściepalacza.Wpiecu
zgasło,bonieprzypilnował.Nieprzypilnował,bospał,napewno
pijany.
Chłopakwiedział,cobędąmówić,bojużtokilkarazysłyszał.
Najczęściejwsklepie,którymieściłsięwpiekarnitużobokszkoły.
Rano,wkolejcepoświeżepieczywo,stałotampółosiedla.
Pracownicy,którzywłaśnieskończylinocnązmianę,ci,którzydopiero
szlidopegeeru,dojeżdżającamłodzież,którazachodziłatupodrodze
naprzystanekautobusowy,iuczniowiezpodstawówki,kupującybułki
doszkoły.Jaceknielubiłtamchodzić,zwłaszczawtedni,gdymyjąc
ranozęby,próżnoczekał,zkranupoleciciepławoda.Niezakręcał
go,mającnadzieję,żewystarczyspuścićjeszczetrochę.Mamamiała
otodoniegopretensjeizakażdymrazemzwracałauwagę,żewodę
trzebaoszczędzać.Niesłuchał,boteżmiałdoniejpretensjeoto,
żeznówniemiałaczasu,żebymuzrobićkanapkidoszkoły,tylko
wciskamudokieszenidwadzieściazłotych,mówiąc,żebykupiłsobie
świeżąbułeczkę.Jacekmusiałsięwięcupewnić,cogoczeka
wsklepie,wktórymekspedientkaWróblowagromadziła
irozpowszechniałaplotkizcałegopegeeru.
Szkodagadaćkrzywilisięci,którzyzaliczyliranozimny
prysznic.
Niechpannicniemówidodawalici,którzyjużwiedzieli,
żepopracyniebędąmogliwziąćciepłejkąpieli.Patrzylinarudego
chłopcazgóry,takjakbytonieodnichczućbyłooborą.
Biednedzieckowzdychaliszeptem,aletak,żebywszyscy
słyszeli.
Jacekczuł,żepłonąmuuszy,jakbytewszystkienieświeże,dorosłe
oddechyziałymutużnadgłową.Zakażdymrazemmiałochotęuciec,
alewtedyprzyznałbyimrację,musiałwięcwytrzymać,udając,żenie
wie,ocochodzi.Byłjużwdrugiejklasie,awciążniepotrafiłsiętego