Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
państwaiodzyskaniazamorskiejszwedzkiejdziedziny.
Takbyłoiteraz,kiedynowypomysłprzyszedł
mudogłowy.
Wiem,Piotrze,iostatniatorzecz,abymmiał
ojczyznęnaszwanknarażać.Widziszzaliinnysposób,
abysejmdostworzeniasilnejarmiiprzymusić?Sami
chcieliEstonii,ajamimprzyobiecał.Szansabyła,aby
mocarstwowielkiestworzyć,państwuHabsburgów
równe,alboiwiększe,alestryjmój,zdrajca,miłosierdzie
moje,amożeiłatwowiernośćwykorzystał.Teraz
nasamejRzeczypospolitejskupićnamsiętrzeba.
Państworozłazisięjakostarykożuch,panowiezagarniają
dlasiebiecoraztonoweziemie,awładzaichjużniemal
równakrólewskiej.Szlachciezaćmęnaoczyrzucili,
żetanieodróżniawolnościodbezprawiainieładu.
Odpowiedzialnościżadnej.Wojskaledwiekilkatysięcy
nakrajwielkiigranicerozciągnięte.Sąsiedzidługoczekać
niebędą,bowielkiegoanieruchawegozwierzałatwiej
upolowaćniżmałego,drapieżnegowilka.Muszęszlachtę
przymusićdodziałaniajaimdamEstonię,aonimuszą
midaćarmię,abyobronić.
Chceszichrzucićnagłębokąwodę,żebypływania
nauczyć.Cobędzie,jeśliniedadząradyalboichfala
zaleje?Naródmożeszutopićcelu,nieosiągając…
Jużzdecydowałem!Przytymteżwszystkiego
przypadkowiniezostawiamipewienpomysłmam…
Jaki?
Dowieszsię,Piotrze,wkrótce…
Kaznodziejaniepoddawałsię:
KanclerzZamoyskibędzieszlachtęznowubuntował.
Małożtojużkłamstwamiichkarmił,zjazdyzwoływał,