Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
nasztucznedrzewkachoinkowe.Dorastaszztakimwyobrażeniem
Nastolatków,wizjąszalonego,ekscytującego,oszałamiającegożycia,
łamaniazasad,zdobywaniadoświadczeńseksualnych,Życiaprzez
wielkieŻiwiesz,żejestciprzeznaczonepewnegodniastaćsięjedną
znich,alenaglemaszsiedemnaścielatipatrzysz,jakinniskaczą
dobasenuwulewnymdeszczu,iuświadamiaszsobie,żeniestałaśsię
prawdziwąNastolatkąibyćmożejużnigdytonienastąpi.
Tegosamegopopołudniaodrugiejtrzydzieścisiedzieliśmy
wysuszeniumniewpiwnicy,oglądaliśmydrugifilmiucztowaliśmy
przynapojachgazowanych,żelkachowocowychzsokieminachosach
piętrzącychsięnastolikudokawy.Maritzaijapodzieliłyśmysię
paczkążelków,bojalubiłamtylkoczerwone,onatylkoniebieskie,
aJaKorynielubiłichwcalezewzględuna„nietolerancję
konsystencji”.
Możebyciposmakowały,gdybyśspróbowałichrazem
znachosemzaproponowałaMaritza,podsuwającmużelka.
Nodalej,Kory,odwagi.
Idźprecz,szatanieodparłJaKory,lekkoodpychając.
Ej,weź,JaKorydorzuciłam,równieżpodającmunachosa
zżelkiem.Razemświetniesmakują.Zarazzshipujeszdwójkę
bohaterów.
PochwyciłamspojrzenieMaritzy.Uwielbiałyśmynabijaćsię
zzajawekJaKory’egowtemaciefandomów.
Nawetsięnieobejrzymy,abędzieszpisaćonichfanfikidodała
Maritzazszelmowskimuśmieszkiem.„O,żelkumójmały,jesteśtaki
soczysty,tryśnijdlamnierazjeszcze,takbardzocięproszę”.
ZamknijteplugaweustapowiedziałJaKory,ajaześmiechu
padłamnaoparciekanapy.Byłabyśfatalnąpisarką.
Maritzazrobiłaautentycznieurażonąminę.
Byłabymświetnąpisarką.
Amożeskupiciesięnafilmie?zasugerowałJaKory.Czy