Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
2
Wyszliśmyokołosiódmejpiętnaście.Deszczustał,słońceblado
świeciłonaniebie,gdyjechaliśmytakdobrzeznanyminamulicami.
ProwadziłaMaritza,przedewszystkimdlatego,żelubiłasprawować
kontrolę,alerównieżdlatego,żejejsamochódbyłnowszyodmojego,
ipachniałodświeżaczempowietrzaonazwieLetniDeszcz.Grantprzez
całądrogębyłdziwniemilczący.Kiedywysiedliśmy,popatrzył
natłumzmierzającywstronękina,poczymodwróciłsięwnaszą
stronęizapytał:
Możeciemnieodebraćodziewiątejtrzydzieści?
JasneodparłaMaritza,zanimzdążyłamcośpowiedzieć.
Grantsprawiałwrażenierozkojarzonego.
Dziękirzucił,odgarniającwłosynabok.Zatrzasnąłdrzwi
iruszyłdookienkazbiletami.
Myzaśposzliśmynapizzędonaszejulubionejlokalnejmiejscówki,
Mr.Cheesy.Wciąguostatniegoroku,odkądMaritzaijazdobyłyśmy
prawojazdy,bywaliśmytutajdziesiątkirazy.Właściciellubiłnastak
bardzo,żedawałnamdarmowenapoje,anawetprzyczepiłnasze
zdjęciedoŚcianySławzakasą.Jakzwyklepochłonęliśmyduża
hawajskąznadziewanymbrzegiem,jednocześniegrającwMASH
napapierowymobrusie.MaritzaiJaKoryzgodniepisnęlizzachwytu,
gdykartypokazałyobojgu,żepoślubiąMichaelaB.Jordana.
ChodźmydoWalgreenszaproponowałJaKory,gdyjuż
zapłaciliśmyiwyszliśmy.Chciałbymkupićmamiekartkę.Amoże
kwiaty.
Kartkiodciebienajlepszestwierdziłam,kradnącłykzjego
kubkazesprite’emnawynos.Jaktobyło?Żesłowatotwój…
JęzykmiłościodparłmechanicznieJaKory,odwołującsię
doteoriiGary’egoChapmanaopięciujęzykachmiłości.Uwielbiał
odpowiadaćnapytania.MójtoAfirmacjaSłowna.Twójzapewne