Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Skończyłamsiedemnaścielat,odczuwampotrzebę
odwiedzeniagrobumatki.
Dobrzesięczujesz?
Przywołujęnatrupiątwarzcośnakształtuśmiechu.
Dobrze.Dlaczegopytasz?
Mówisztakdziwnie.
Samasłyszę,jakmówię.Tak,jakmówiąumarli.
Chciałabymadresjejgrobu.
Jestemstanowczymzombie.
Możemypójśćtamrazem.
Kręcęgłową.Mechanicznyruchżywegotrupa.Tata
wzdycha.Uważamniezazbuntowanąnastolatkę.
Poczekaj.Pójdęponotes.
Czekamcierpliwie.
JestpochowananaBródnie.
Zapisujęadreskwatery.
Zamówimypizzę?Odśniadanianicniejadłem.Tyteż
pewnieumieraszzgłodu.
Zamówsobie,jajużzjadłamcośinnego.Niechcę.
Patrzynamnieokilkasekundzadługo.
Odchudzaszsię?
Nie.
Mamnasobieczarnyluźnysweter.Ciałotrupanie
rzucasięwoczy.
Okej.
Wzruszaramionamiiopuszczapokój.Jegonaukowy
umysłpodpowiada,żecórkęwfazienastoletniegobuntu
najlepiejzostawićwspokoju.Nienarzucaćsię.Okej.Mnie
teżtoodpowiada.
Kładęsięwcześnie.Niechcępatrzećnaobceduchy,