Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
I.Mojegniazdorodzinne.Wspomnieniazdzieciństwa.1864-1878
53
bowzięciapodługimokresienieruchomegoprzebywaniawczterechścianach.
Gdyludberlińskiwyprzągłkonie,asamsięzaprzągłdopowozów,którewiozły
oswobodzonychwięźniówprzedzamekkrólewski,gdynawszystkichrogach
ulicochotniczeorkiestrygrałyJeszczePolskaniezginęła,azewsządzrywałysię
okrzyki:flNachRussland!”
170
izaniosłosięnato,żecałynaródruszywezbra-
nąfalą,byzburzyćnajpotężniejsząostojęabsolutyzmuwEuropie,zdawałosię
żezajaśniałświtnowejeryhistorycznej.Przedpałacemkrólewskimcoraznatar-
czywiejicorazmniejgrzecznienawoływanomonarchę,bypokazałsięna
balkonieiprzeprosiłludzioswobodzonychdziś,asrodzekrzywdzonychdo-
tąd.flMajestätraus!”
171
wzywanoFryderykaWilhelmaIV.Gdyniepomogło
flKönigraus!”
172
krzyczano.Wkońcuzabrzmiałyniecierpliwewrzaski:flFritz
raus”
173
.WtedydopieroFritzukazałsięnabalkonie,agdyzawołanoflMütze
runter!”
174
,odkryłgłowęprzedswoiminiespodziewanymigośćmi.Upojenia
izłudzenianietrwałydługo.Niebawemzamiastupragnionejkrucjatyprzeciw
Rosjiprzyszłakoniecznośćschwytaniazabrońprzeciwwczorajszymoswobo-
dzicielom.
Ojciecwziąłczynnyudziałwwielkopolskimpowstaniu,biłsięwkilku
potyczkach,októrychnamopowiadał,ażemiałjużzasobąsłużbęodbytą
poprzedniowarmiipruskiej,przetojakooficerrezerwydowodziłjakimśma-
łymoddziałem.Walkaniedługotrwała;wódzMierosławskiwyjechałznów
zagranicę,amłodzieżmiejscowawróciładoswychdomów.Iojciecmójuczy-
niłjakdrudzy-flzamieniłorężnalemiesz”,tojestosiadłnaroli,byzarządzać
ojczystymmajątkiem.Tunastąpiłwjegożyciuokres,nigdyniewzmiankowany
wrzeczyckichpogawędkachoszarejgodzinie.Wwielepóźniejszychlatach
zdołałamponiekąduzupełnićtęlukęwżyciorysieojca,gdydorąkmoich
dostałampanieńskidziennikjegopierwszejżony,ładnieoprawnyiprzecho-
wywany,jakodrogasercupamiątkawjegobiurku.Tendziennikczytałosię
jakjakąśromantyczną,sentymentalnąpowieśćówczesną,osnutąnatleżycia
ziemiańskichdworówwpołowieXIXstulecia.Wlatachswejgórnejichmur-
nejmłodościbyłjużmójojcieczaręczonyzEmiliąWalknowską,zakochany
nazabójiwzajemnieobdarzanyuczuciemgorącym.Despotyzmrodziców,
zwłaszczamatkipannyEmilii,zawzięty,nieustępliwyniedopuszczałdotego
małżeństwa.Doszłodotego,żepaniWalknowskaustanowiłastrażwokoło
swegodomuiogroduwobawie,abyjakiśniepożądanykonkurentniewykradł
którejzjejcórek.Niebyłotozresztąjakimśdziwacznymprzywidzeniempo-
dejrzliwejmatrony.Wykradaniepanien,tajneślubyzindultem,małżeństwa
170Niem.:NaRosję!
171Niem.:WaszaKrólewskaMość,wyjdź!
172Niem.:Królu,wyjdź!
173Niem.:Fryc,wyjdź!
174Niem.:Czapkazgłowy!
