Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
szegohierarchicznegoukładukrytycznego,obszary:refleksjiogólnejnazwijmyteore-
tycznąwktórymwłaśnierozgrywałsięówspór,orazkrytykiDpraktycznej”,komentują-
cejiwysuwającejwnioskizbieżących,konkretnychfaktówartystycznych;szczególnieinte-
resującewydajesięichwzajemneoddziaływanie.W1946rokuodbyłsiępierwszyOgólno-
polskiSalonWiosennywWarszawie,demonstracjaistnieniaiznaczeniapolskiejsztuki
65
.
RecenzenciSalonuzgodniepotwierdzalidominacjęopcjikolorystycznej,analizowaliobra-
zy,alejakpowiedzianotakżewbieżącychrelacjachiocenachnawiązywalidozmienio-
nejsytuacjiartystycznejipytańostatussztuki.JerzyMalinapisałnp.osymptomachtwór-
czychfermentacyjwramachklasykipostimpresjonizmu,ościślejszymzwiązkuzrzeczywisto-
ścią;odniósłsięteżbezpośredniodostawianychsztucewyzwań:Zachodziwprawdziepewna
ewolucjawświatopoglądzieartysty,aleniemamowytymczasemjeszczeoskonkretyzowaniusięjakiegoś
realizmu.Dokądzaśniematejformy,stanowiskoartystówwobecpostulatów(dośćczęstokoniunktural-
negocharakteru)musizostaćnieprzejednane
66
.Sztukapolska,odstosunkowoniedawnazdaniem
autoraawansowanadoświatowejrangi,niemożeulecżądaniomuspołecznieniaprzezpo-
wrótdozeszłowiecznegonaiwnegonaturalizmuizaprzepaścićosiągnięć.Recenzjałączy
zatemznamiennedlaDbezinteresownej”,informacyjno-komentującejiwartościującejkry-
tykikategorieestetyczne,zwłaszczawopisieposzczególnycheksponatówSalonu,zogól-
nymirefleksjamiospołecznychpowinnościachsztuki.Wprzekonaniu,żeonezwiąza-
nezponadczasowąwartościądzieła,zjakościąformy,wktórejzawierasięzasóbwiedzy
iczynnikedukacyjny,niezaśznatrętnąanegdotąiilustracją,pozostająonebliskiepoglą-
domPrzybosia.Malinawspomnianeożywienieizbliżeniedorzeczywistościukolorystów
widziałnp.wzaniechaniuformabstrakcyjnych,większejliczbieportretówiukładówfigu-
ralnych,wpogłębieniucharakterystykipsychologicznej.Zogólnychkryteriówopisuioce-
nypracnajważniejszewydająsiędąśeniedoświadomegokonstruowaniaobrazuorazkultdla
wartościplastycznych,którejakpiszerecenzentmusząbyćpostawątwórczości,wyzna-
czająpoziom,atenwłaśnieokreślaspołecznąwartośćprawdziwychdzieł,ichmisjęupo-
wszechnianiaiedukacji.Wopisachposzczególnychprac,zwłaszczanajwyższejjakości,
zwróćmyuwagęnp.nakosztownośćmateriimalarskiej,kunsztownezwiązaniewszlachetniebrzmią-
cą,harmonijnącałośćprzyczytelnościirealnościprzedmiotuodnośniedoPortretuEibischa,
kolorystycznąsiłę,dźwięczność,muzycznośćiwykwintnąprostotęPortretupoetyPronaszkial-
bowielkąświadomośćmalarskączołowegokapisty.MalarstwoCybisastwierdzakrytykmalarz
jesttakczyste,otemacieobrazówtychnienaleśymówić
67
.Zwrotdoprzedmiotów
,poszukiwa-
niarealistycznejprawdyoznaczająklarownośćformywobrazachRadnickiegoczyRzepiń-
skiego,sumiennąobserwacjęrzeczywistościuRudzkiej-Cybisowej,ależadnychcesjinarzeczpo-
gardzanejliteraturyianegdoty.
Rzecznikówinstrumentalizacjiisłużebnościsztukitakiewypowiedzimusiałymobili-
zowaćdokontrataku.Niebardziejobiecującowyglądałyopinieomłodychuczestnikach
Salonu,którychrewolucyjnośćtakżewyrażałasięwformie,np.poczuciukoloruiwy-
obraźniplastycznejJaremianki,konstrukcyjno-barwnychwalorachpłócienKantora.Ce-
lemzapobieżeniaiostrzeżeniaprzedpróbamisterowaniakrytykpodawałprzykłady
przedkładaniajakościpozamalarskichnadestetycznebądźkojarzeniacechnarodowychze
swojskąanegdotą,uznającjezadestrukcyjneiszkodliwespołecznie
68
.Zwróćmyjeszcze
1111111
65
Por.SalonWiosennymajczerwiec1946.Katalog[wyst.].MuzeumNarodowewWarszawie,wstępS.Teissey-
re,PrezesZarząduGłównegoZ.Z.P
.A.P
.Warszawa1946.
66
J.Malina,SalonWiosenny.Warszawa,majczerwiec1946.DPA”1946,nr6,s.1.
67
Ibidem,s.3.
68
Np.WłodziiCyrkJanaSkotnickiegozWarszawyczyPrządkęMarianaKlakikazZakopanego;można
39