Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
jedenastukilometrów,gdyskrzydłasameniosą,asilnikdziała
nawolnychobrotach,igdywszystkowidaćzgóry
,tyleże
mniejszeinieważne.
Itokołosięurwałoottak,bezwiększejprzyczyny?Może
ktośjewyrwał?dopytywałemjużniezciekawości,bomnie
cudzekołanieinteresują,aledlapoddierżaniarazgawora.
Myślowowszedłemwniebezpieczny
,ostryzakrętżyciowy
.
Zadużowspomnieńpojawiłosięnawirażu,zadużomyśli
otym,cobyłoisięjużnieodbędzie,dotegopoczucieżalu
itęsknotywtakichwarunkachtracisięprzyczepność,no
ijakwtymprzypadku,jednokoło.Widziałem,jakodczepia
sięodemnieinikniewciemności.Ledwocowymieniłem
oponynawczesnowiosenne.Jednąletniąmam,gdybypan
potrzebował,mijużsięnieprzydazaproponowałczłowiek
bezkół.
Acozdrugimkołem?Najednymprzecieżteżmożnajeź-
dzić.Czasemtylkowkołosamegosiebie,alezawszezapyta-
łem.Możnadriftowaćchoćbydlazabawy
.
Panie,jabymmógłnógwogóleniemieć,alekółkaważne,
najważniejsze.Życiezdwiemanogamiijednymkółkiemnie
mawiększegosensuodpowiedziałczłowiekbezkół.Todrugie
kołojakiśczasdziałało,alesięwypaczyło,zjajowaciało.
Kiedyś,wiepan,prowadziłemsamochódpoalkoholu,znaczy
,
jakbyłemnietrzeźwy
.Uwielbiamjeździćautemwtakim
stanie,drogiwydająsięwtedyjakbyposzerzającesięskutkiem
poleceńwzrokowych,czaspodróżysięskraca,innikierowcy
irytująjedynieswojątrzeźwością.Niepotrzebnieetykietuje
siępejoratywnienietrzeźwychkierowców,takimisamymi
użytkownikamidrogi,cozadufaniwsobie,nieprzejednanie
trzeźwikierowcy.Zwłaszczaci,conawetnatrzeźwonie
potrafiątyłemzaparkować.
Alecoztymkołemzjajowaciałym?dopytuję.
Nojaktoco?PrzecieżpisałotymszerokoDGłosZiemi
Cieszyńskiej”swegoczasu.Napierwszejstronie!Jadąc,jak
18