Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Krótkarozprawazuroczystądelegacjąobywateli,kilka
rozmówzWybickim,wktórychmówiłosię
ozaprowiantowaniuwojska,gorączkoweoględziny
brzegówWisłytonieomalcałapierwszajego
zWarszawąznajomość.Niepozwoliłjejnawetzbliżyć
siędosiebie,acóżdopieroprzypatrzyć.Spadłjakgrom
iznikłjakmeteor.
Zapowiedźpowrotucesarzamusiaławięctymsilniej
zakołataćwsercuWarszawy.Statyściwidzieliwnim
przewrótdziejowyiwykonanierzuconych
wspaniałomyślniepółsłóweknaprzyjęciachwBerlinie
iPoznaniu.Młodzieżzdawałasiębyćbliższaszlif,
krzyżówiinstrumentówoficerskich,chmara
stanisławowskichdworakówpodnosiłahardogłowy,
wspominaładawnezaszczytyiszukałajużniciintryg
uTalleyranda[7],uksięciaBorghèse[8],szwagra
cesarskiego,uMurata,niepomijającnawettak
układnychsztabowców,jakpanowiedeNoailles
iLagrange.Wsalonachisalonikachpadałypierwsze
pogłoskiobalachiprzyjęciachnazamkuirodziłysię
pierwszetroskiozaproszenie,ostarszeństwo
znakomitościrodu,ostrój,oceremoniał.Wdworkach
jeno,mieszczańskichkamieniczkachiizdebkach
przyjazdcesarzaprzyjętozeszczerymzapałem,wolnym
odmyśliubocznej,rachubymałej,botamjużodwjazdu
pierwszegooddziałukawaleriifrancuskiejdoWarszawy
pracowanonadmundurami,naprawianozardzewiałe
żelastwoioddychanopragnieniemczynów.
Zmierzchałosię.UliceWarszawywrzałyżyciem.
Chrupotjędrnyśniegupodstopamiprzechodniów
łączyłsięzwesołymbrzękaniemdzwonkówusani,
nawoływaniemwoźnicówigwaremhałaśliwych
rozmów.
Światłarozpalałysięzwolnawoknachdomów,
upodjazdówwielkopańskichmigotaćzaczęłylatarnie,
hajducynakozłachzatykalipochodnie,sklepy,