Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Moskwicinizaś,dopierowychodzącyspodazjatyckiej
niewoli,niemoglizagrozićpotężnejRzeczypospolitej.
Tamwszędzie,gdziewcześniejplonypłonęły,abydło
zbójepędzili;tam,gdzienierazzobawynapaduziemie
całkiempustebywały,terazrozkwitłonoweżycie,dzikie
kniejezamieniałysięwpasyziemuprawnych,nad
rzekamiturkotałymłyny,agrodyobronnezmieniałysię
wmiasteczkaimiastagwaremjarmarcznymgłośne.
Zygmunt,nawzórrzymskichcesarzynazwany
Augustem,dokończyłwielkiegodziełaswoichprzodków,
łączącostateczniedwawielkie,bratnienarodywjedną
Rzeczpospolitą,przedktórąkażdapotęgamusiałaugiąć
karku.
UmysłemrównyrzymskimAugustom,dającludowi
swemupowszechnąszczęśliwośćżycia,niedałniestety
tego,odktóregodalszapomyślnośćbyłazależna
potomka.Trzyjegomałżeństwaniosłymutylkokolejne
porażki.Ten,któryzostawiałPolskęmurowanąjakjego
wielkipoprzednikKazimierz,taksamoniemógłdać
swympoddanymnastępcy.Gorzejnawettrzykolejne
żonynieobdarowałygonawetcórką,którąnaród,pomny
przykładuświętejjużzażyciaJadwigi,zpewnością
natronbywyniósł.Wplątanyprzezzdradzieckich
HabsburgówwmariażezepileptyczkąElżbietąijej
niepłodnąsiostrąKatarzyną,aprzezżądnychwładzy
RadziwiłłówwmezalianszBarbarą,umierałwkońcu
Zygmuntsamotnie,strwożonyoprzyszłylos
Rzeczypospolitej.
Ciałozmarłegowładcyprzeniesionozjego
ukochanegoKnyszyna,wktórympowielokroćkryłsię
przedintrygamiwawelskiegodworu,dozamku