Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
niepodrabialnejperfekcji.
Zawszelubiłamgotować,nawettylkodlasiebie,będąc
singielką,aleczekaniezciepłymposiłkiemnaukochaną
osobęjestpoprostuczymśwspaniałym.
Brzmiwybornie.Julianpochylasię,żebyzdjąćbuty,
ajawyciągamrękęiwsuwamwjegowilgotnewłosy.
Zmarzłeś?pytam,chociażprzypuszczam,żeten
moment,kiedywyszedłnamróz,żebywsiąść
dozaparkowanegoprzedklinikąjaguara,niemógł
mujakośszczególniedaćwkość.
Trochęmówi,niewdającsięwszczegóły.
Familijnysmalltalkniejestjegoulubionąformą
spędzaniaczasu,zwłaszczakiedywracawykończony
igłodny.
Sekundępóźniejpochylasię,całujemniewczubek
głowyikładzieobiedłonienamoimkrąglutkimciążowym
brzuszku.
Jaktamnaszadziewczynka?
Wierzga.Uśmiechamsię.
Będziecharakterna.Mążjeszczeprzezchwilętrzyma
ręcenamoimbrzuchu,poczymponowniemniecałuje,
tymrazemwusta,iobojeprzechodzimydopołączonej
zsalonemprzestronnejkuchni,wktórejnaprawdę
wyborniepachnie.Maszochotęnadwałyki?pyta
Julian,wyjmujączestojakaflaszkęczerwonegowina.
Zapomnijodmawiamzdecydowanie.
Niejestemzwolenniczkąstarejszkołyprzyzwalającej
napiciewinawciąży,zresztąmójmążzapewneteżnie.
Pytał,czymamochotęnadwałyki,alejeślimiałabym
tylkonarobićsobiesmaka,wolępozostaćprzywodzie.
Jakciminąłdzień?pytaJulian,zanimnalewasobie
pełnykieliszek.
Kiedymniecałował,wjegooddechuwyczułamalkohol,
chybagin,iprzezchwilęmamochotępalnąć
mumoralizującągadkęoszkodliwościpicia,aledaję
sobiespokój.Mójmążnieznosimoralizatorstwa,