Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wszystko,conapotkanaswojejdrodze.Robicie
eksperymenty,zatruwacie,skażaciewszystko,copiękne
iczyste–wyrzucałzsiebieostrymtonem.–Tendziki
kocur,jakgonazwałaś,broniłswoichmałych.Togepard
heckizpółnocno-zachodniejAfryki.Gatunekkrytycznie
zagrożony.Nawymarciu.Itoprzezwas.–Wskazałnanią
palcem.
Jegopełenpretensjigłossprawił,żeChlorisprzez
sekundępoczułasięwinna.
–Janiezrobiłamniczłego–jęknęłamimowolnie,lecz
pochwilistwierdziła,żeniezamierzasiętłumaczyć.Nie
rozumiałastawianychjejzarzutów.–Dlaczegosięmnie
czepiasz?
–Mówięogólnie.Oludziach.Otwoimgatunku.–Jego
oczygroźniepociemniały.–Maszprawojazdy?
Zaskoczyłjątympytaniem.
–Mam.Aco,jużznudziłocisięlatanie?
Przewróciłoczami.
–Pokonaniesamochodempiętnastukilometrów
generujepięćkilogramówdwutlenkuwęgla.Totyle,
cojednasosnazdołapochłonąćprzezrok,rozumiesz?
–zapytał.
–Jezu,tomabyćjakaślekcjazochronyśrodowiska?
Jeślitak,tozgłaszamnieprzygotowanie.
–Toniesążarty.–Tonjegogłosuwydałjejsię
naprawdęgroźny.–Tojestostrzeżenie.Naturaniedaje
sobiezwamirady.Jesteściezbytekspansywni,zbyt
chciwiinienasyceni.Udajecie,żedostrzegacieproblem,
żerobiciecoś,bynaprawićcałezło,którewyrządzacie.
Ogłaszacieakcjetypudzieńbezsamochodu–prychnął.
–Jedendzień?Serio?Uspokajacieswojesumienia
działaniami,któreniesąnawetułamkiemjednego
procentatego,copowinniściezrobić,byżycienaZiemi