Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Rozdział1
Lena.Trzymiesiącewcześniej
Lenawstałazłóżkaipospieszniezaczęłasięubierać.
Leżącywpościelimężczyznaprzyglądałsięjejzlekkim
uśmiechemwkącikachust.
–Szkoda,żeniemaszpończoch.Scenajakbywyjęta
zfilmu
Absolwent
–mruknął.
–PrzypominamciaktorkęAnneBancroftczymoże
postaćpaniRobinson,kobietystarszejodswojego
kochankaodwadzieściakilkalat?
–Ależskąd!–zaprzeczył.–Poprostuuwielbiam
piosenkiztegofilmuitakmisięjakośskojarzyło.Nie
jesteśpodobnadoAnneBancroft,atymbardziej
dopostaciprzezniągranej.Hmm,przypominamci,
jakbyśzapomniała,żejestemodciebiestarszy.
–JednomamywspólnezmissisRobinson.Jateżmam
córkęwpodobnymwieku–palnęła,alejakbypod
wpływemznaczeniasłówwzdrygnęłasięiszybko
dodała:–Hmm,tylkojabymcięzatakinumer,jaki
wyciąłjejkochanek,poprostuzamordowała.
–Naprawdę?
–Tak.Awcześniejwykastrowała.
MężczyznauśmiechnąłsiędoLeny.
–Ostrazciebiebabka.–Mówiącto,chwyciłjązarękę
iprzyciągnąłdosiebienałóżko.–Możezaliczymy
jeszczejedennumerek,co?
–Niemamczasu.Muszęzrobićrodziniespaghetti
pobolońsku.
–Notokiedydomnieprzyjdziesz?
–Niewiem.Zapomniałeś,żejutroidziemynagrilla?
Musimypogadaćorejsie.