Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Uwielbiałaserdeczneuściskibabki,jejwspaniałe
opowieściorycerskichwyczynachzdawnychczasów
iprzemyślaneprezenty.Najbardziejbrakowałojejmiłości,
któraodniejemanowała.Oczywiściezostałaimbabka
York,aletabyłabardzodumnainietolerowała
najmniejszychodstępstwoddobregoipobożnego
zachowania.Elżbietaczułasięosierocona.
***
Wewrześniupozwolonojejwziąćudziałwwielkich
uroczystościachwWindsorzenacześćpanaGruthuyse,
któryudzieliłkrólowischronieniaigościnywBrugii,gdy
władcaprzebywałnawygnaniu.Elżbietaspotkałasię
znimporazpierwszy,kiedyojciecprzyprowadził
godokomnatykrólowej,gdzieakuratgraławkulki
ikręglezmatkąiinnymidamami.
Cóżzaprzyjemnywidok!powiedziałserdecznie
królswojemugościowi,chudemumężczyźnieodzianemu
wewspaniałyszkarłatny
houppelande
2iberet,który
uprzejmiesięuśmiechnąłipochylił,abyucałowaćrękę
matki.Kiedyojciecodprowadziłgo,abyporozmawiać
znimnaosobności,wapartamentachkrólowejodbyłasię
wielkauczta.Serwowanonaniejnajróżniejszeowoce
kandyzowane,łakocieisłodycze,ojakichtylkodziecko
mogłomarzyć.Elżbietaspoglądałanawszystkołapczywie
iciekłajejślinka,dopókinieodciągnąłjejwujRivers.
Możeszsiępoczęstować,dopierogdypodadzą
dostołudlanaszegogościaiparykrólewskiejupomniał
ją,chociażzbłyskiemwoku.Chodź.Zasiądzieszprzy
królewskimstole,więcmusiszsięzachowywać