Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Staływprzedniejczęścikaplicyiczułysiębardzoważne
wtłumieszlachetnychpanówidam.NawetmałaCecylia
próbowałasięniewiercićwtrakciedługiejmszyślubnej.
Elżbietabyłapodekscytowana,żemanowąciotkę.
AnnaNevillebyłasmukłaipiękna,miaławydatneusta,
wielkieoczyiburzęrudobrunatnychwłosów.Potym,jak
stryjClarencepróbowałmuodebraćżonęispadek,stryj
Gloucesterzasłużyłnaszczęście.Wyglądał
naszczęśliwego,uśmiechałsiędoAnny.Smutnebyło
jedynieto,żewyjadąnapółnoc,gdzieAnnaposiadała
wieleogromnychzamków,któreoczywiścienależały
równieżdostryjaGloucestera.Elżbieciebyłoprzykro,
żewyjeżdżają.
NiebyłonawetśladustryjaClarence’aiciotkiIzabeli;
demonstracyjniezignorowaliślubiwyjechalidoswoich
dóbrwWestCountry1.Elżbietauważała,żepostąpili
nierozsądnie.NawetCecyliaumiałabysięlepiej
zachować!
Pewnegodniapodkoniecmajamatkaprzyszładopokoju
dziecinnegozesmutnymuśmiechemnatwarzy
iprzyciągnęładzieci.
–BabkaRiversodeszładonaszegoOjcawniebie
–powiedziałazełząwoku.
–Czywróci?–wysepleniłaCecylia.
–Nie,serdeńko,alepewnegodniawszyscybędziemy
razemwniebie,połączeniwChrystusie.
Cecylianadalnicnierozumiała,aleElżbietaoddawna
pojmowała,czymjestśmierć,iwyjaśniłasiostrze,
żebabkazasnęłaijużnigdysięnieobudzi.Wmiarę
upływusmutnychdnicorazbardziejodczuwałajejbrak.
