Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ELIZA
OdpowrotuzMazurjeszczeprzezkilkatygodnidręczyły
mnieobawy.Miałamprzeczucie,żestaniesięcośzłego,
coś,cozburzymojeszczęście.Jednakczaspłynąłinicsię
niedziało,więcpowolizaczęłamsięuspokajać.Pozatym
uznałam,żejużporapoświęcićsiępracy.Wymagałatego
mojasytuacjarodzinna.
Nawiosnętataspędziłkilkadniwszpitaluzpowodu
kłopotówzsercem,apodczasrozmowyprzywypisie
lekarzkazałmusięoszczędzać.Wrezultaciepodjęłam
decyzjęozakończeniustudiów.Uznałam,żespokojnie
wystarczymilicencjat,magisterkęzaśmogęsobie
odpuścić.Itakwięcejdowiedziałamsięozarządzaniu,
praktykującwfirmietaty,niżsłuchającwykładów.Teraz
postanowiłammuzaoferowaćpełnoetatowąpomoc.
Początkowotrochęsiębroniłipowtarzał,żeniechce
mniepozbawiaćprzyjemnościstudiowania.Jednakkiedy
muszczerzepowiedziałam,jakbardzowynudziłamsię
przeztetrzylata,dałspokój.Czułam,żewgruncierzeczy
jestzadowolonyzmojejobecnościuswegoboku.Zawsze
marzyłotym,abyprzekazaćmifirmę,aterazjego
marzeniezaczęłosięspełniać.
Niestetywspólneprzebywaniewbiurzemiałojeden
mankament:tataprędkodomyśliłsię,żejestem