Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
łaresztkiarystokracji,zdrugiejzaśklasyrobotniczejiwarstwubogich.Ustrójopar-
tynawłasnościprywatnejzostałutrzymanywzamianzaobietnicę,żenadmierne
zyskirozpasanegokapitalizmuzostanąredystrybuowanedziękipolitycespołecznej
rządu.Państwodobrobytustałosięsposobemzachowaniawnowagispołecznej,
przeciwdziałającprzelaniusiępodziałuklasowegonaulicewpostaciotwartego
konfliktuczyrewolucji.Wprzeważającymstopniutenwielkieuropejskikompromis
zakończyłsiępowodzeniem81.
Awcześniej?Początkowo,wśredniowieczu,państwoprawiewcalenie
interesowałosięproblematykąspołeczną,którastanowiładomenęKościoła,znaczną
rolęodgrywałyteżwładzemiejskie82.Teoretyczniejednaczwartaogromnychdo-
chodówKościołapowinnazostaćdzielonamiędzypotrzebujących,copozostało
wsferzepobożnych(nomenomen)życzeń.Kościółutrzymywałszpitale,którebyły
nietylkolecznicami,aleiośrodkamiopiekidlaludzistarych,kalekich,ubogich.
Nędzarzywspierałyrównieżsamorządymiejskie,ograniczającsięjednakdonwła-
snych”biedaków.Otrzymywalioniróżnegorodzajuznaczkiuprawniającedo
wspomagania.Wreszciepomocszerokimfrontempłynęłaodindywidualnychdar-
czyńców,cowynikałozówczesnejmentalności.Biedakówwspierałyteżbractwa.
NadworzekrólaFrancji,LudwikaŚwiętego,posiłekotrzymywałocodzienniestu
dwudziestuubogich.Osobliwedladzisiejszegoczytelnikabędziejednakto,że
owymbiednymusługiwałsamkról,nalewajączupęikrojącmięso.Nieozwalcza-
nienędzyjednakchodziło,aookazywaniechrześcijańskiegomiłosierdzia.Śre-
dniowieczeakceptowałoubóstwo(zatemniegardzonoubogimi)jakosymbolizujące
wartośćduchową;przecieżchrześcijaństwobyłoreligiąbiednych,którychChrystus,
samubogi,nauczałileczył.Takwięcdarczyńca,wspomagającpotrzebujących,
zapewniałsobiepreferencjewżyciupozaziemskim,aprzyokazjimógłzademon-
strowaćwłasnebogactwo.Byłtoswoistykontraktwekonomiizbawieniaobdaro-
wanyjałmużnąprzyjmowałnasiebieobowiązekmodleniasięzaofiarodawcę,ten
zaśczuł,żecośzyskał.Żebracyzyskiwaliświadomośćużytecznościspołecznej.
Wspomaganiepotrzebującychstanowiłoczęśćchrześcijańskiejfilozofiispołecznej,
wmyślktórejwiernykorzystałtylkozdóbrdoczesnych,ajedynymichwłaścicie-
lempozostawałStwórca.Użytkownikzaśmiałobowiązekdzieleniasięposiadanym
mieniemzmniejzasobnymiodsiebie.MożnaprzeczytaćotymwIILiścieŚwięte-
goPawładoKoryntian:nWiecieprzecież,naczympolegałaskaPanaNaszegoJezu-
saChrystusa.Otobędącbogatym,stałsiędlawasubogim,abyściezostaliwzboga-
cenijegoubóstwem”.Idalej:nNiechodzibowiemoto,abyinnymsprawiaćulgę,
awamutrapienie,leczabynastąpiłowyrównanie.Wobecnymczasieto,cowam
zbywawzakresiedóbrmaterialnych,niechzapobiegaichniedostatkowi,abyzkolei
to,coimzbywawzakresiedóbrduchowych,zapobiegałowaszemuniedostatkowi
wtymwzględzie”(wnowymtłumaczeniuzespołupodred.ks.MarianaWolniewi-
81JeremyRifkin,Europejskiemarzenie.JakeuropejskawizjaprzyszłościzaćmiewaAmerican
Dream,Warszawa2005,s.186.
82BronisławGeremek,Litośćiszubienica.Dziejenędzyimiłosierdzia,Warszawa1989;Jean-
LouisGoglin,NędzarzewśredniowiecznejEuropie,Warszawa1998;ChristophSachße,
FlorianTennstedt,GeschichtederArmenfürsorgeinDeutschland,Stuttgart1998,t.1,s.30.
29