Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ośmioroiwtymwłaśniegronieznalazłasięNina.
„Dokonałamtego!”pomyślaławówczasztriumfem,
niezdającsobiesprawyztego,żetotylkopierwszykrok
iprzedniąjeszczewieletrudnychzadań.
PoczątkowoNinabyłatakskupionanatym,żeby
udowodnićswojąwartość,żeniemiałapoczucia
wspólnoty.DopierogdypoznałaMichała,Anitęiresztę,
zrozumiała,czymjesttoosławionebraterstwoijakduże
znaczeniemaprawdziwaprzyjaźń.Przestałasięścigać
zewszystkimi,nauczyłasięwspółpracowaćistałasię
częściągrupy,którazaczęłaznaczyćdlaniejwięcejniż
rodzina.StopniowoprzyjaźńzMichałemprzerodziłasię
wcośgłębszego,choćobojeztymwalczyliipróbowali
udawać,żetaksięniedzieje,bobalisięzniszczyćich
wspólnotę.Kiedyprzestaliwalczyćipoddalisiętemu
uczuciu,ichprzyjacieleodetchnęlizulgą,bodoskonale
widzieli,cojestmiędzynimi,inierozumielidylematów
pary.
No,nareszciepowiedziałMaks,gdyprzyłapałich
nanamiętnympocałunku.
„Miałamtwardostąpaćpoziemi,ajednakprzezdługi
czaschodziłamzgłowąwchmurach”pomyślałaNina,
patrzącnazdjęcieMichała.„Totwojazasługa.Zawsze
będzieszczęściąmojegożycia”.
Wyjęłazkasetkipierścionekzaręczynowyipokrótkim
wahaniuzałożyłagonapalec.Okazałsięzaduży
naserdeczny,więcprzełożyłanaśrodkowyiuniosładłoń,
abylepiejsięprzyjrzeć.Tobyłaprostaobrączkazbiałego
złota,zmałymczarnymdiamentem,któryzalśnił
wświetlenocnejlampki,jakbydoniejmrugał.
Postanowiła,żebędziegonosićjakotalizman.Raz