Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
nakoncert,apotemspotkaliśmysięprywatnie.Wszystkimmówiłem,
żejestmojąsiostrą,itakjątraktowałem.Irenabyłabardzorodzinna,
niezadzierałanosa,niechwaliłasię.
Rozmawialiśmyowszystkim,tozależałoodkontekstu.Jeślibył
telefonwsprawachzwiązanychzjejzawodem,rozmawialiśmy
natematymuzyczne.Gdytrzebabyłopojechaćnapróbę,zawoziłem
ją.Czasemtowarzyszyłemjejprzynagrywaniupiosenki.Sugerowałem
pewnerzeczyjakozwykłysłuchaczilaik.Muszęprzyznać,żebyła
zawodowcem.Paryżjejpomógł,Krajewski–Gondolierami–także.
Wwielusprawachteżjejpomogłem,choćtrudnotoocenić.Wielką
rolęwżyciuzawodowymIrenyodegrałMarian,któryukształtował
jąjakopiosenkarkęinadałkierunekjejkarierze.Muszęprzyznać,
żeprzezcałeżyciemiałaszczęściedoludzi,choćnieustrzegłasię
problemówiniezbytdobrychdecyzji...
Poznałemświatdziękipodróżomzwiązanymzesportem,aIrena
dziękipiosence.Opodróżachteżrozmawialiśmy.Tobyłjedenzjej
ulubionychtematów.
Rozumieliśmysięświetnie,alegdyrozmawialiśmy,dobieraliśmy
słowa.Nielubiłasięzwierzać.Oswoichtrudnościachzawodowych
czyproblemachosobistychprawieniemówiła.Trochęotworzyłasię,
opowiadającokłopotachzwiązanychzpłytąMójwielkisen.Tobył
jedynymoment,kiedywidziałem,żejestzrezygnowana.
Wostatnimczasiejakośintuicyjniewyczuliśmy,żetrzebasię
spotkaćrodzinnie.Umówiliśmysię,żewieczerzęwigilijną2010roku
przygotujemywdomumojejmamy.Tobyłypiękneświęta–
wrodzinnymgronie,znajbliższymi.Śpiewaliśmykolędy.Śpiewałateż
samaIrena,bardzopięknie.Niezapomnianywieczór.