Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
gdybyoczekiwał,żejeszczekogośzobaczy.
Czemunie...?mówiOlav.
Kiedynieodpowiadam,pocierakciukiemusta.
Jawymawiato,wdychającpowietrze,takjaktorobią
Norwegowie.
Chciałabymumiećpomóc,alemójnorweskijestdużogorszyniż
jegoangielski.Marszczybrwi,pytaocośzwiązanegozMormor,ale
nicnierozumiemizapadacisza.
Wychylamsię,trzymającporęczobiemarękami,izlizujęsłony
zapachmorzazmoichust.Promkołyszesięzbokunabok,odbijając
sięodfal.Podobamisiętouczucie.Imszybciejpłyniemy,tym
szybciejzbliżamsiędoSkjebne.
Olavpodnosipalecnaznak,żezarazwróci.Wskazujemetalowe
pudłoleżąceprzymoichnogachikiwamgłową,abydaćznać,żebędę
gopilnować.Napokładziejestkilkapar,aledalekoodemnie.
Podziwiammajestatycznyksiężycwpełniiiskrzącemorze.Nocjest
takdzika,wolnaipełnamożliwości,żemamochotęwniąwsiąknąć.
Mewaskrzeczynadmojągłowąimyślęoostatnimrazie,kiedy
widziałamMormor.Zabrałamniedodrzewadzieńprzedwypadkiem,
potemdałamirękawiczkidopotrzymaniaikazałasłuchać.
Próbowałam,alewszystko,cobyłamwstanieusłyszeć,topojedyncze
skrzekimew.
Niepoddawajsię,dziecko,apewnegodniausłyszysz
powiedziała.
Kiedyspytałam,comiałabymusłyszeć,niechciałamipowiedzieć.
Zrobiłatosamo,kiedybyłammłodsza.Zabrałamniedodrzewa,
owinęłaswoimszalikiemikazałanasłuchiwać.
Myślęowszystkichlistach,któredoniejnapisałamwostatnich
miesiącach,zadającwkółkotosamopytanie:dlaczegopoznajęsekrety
innychludzi,dotykającichubrań?Byłambardzozmartwiona,kiedy
nieodpisywała,myślałam,żemusiałazachorowaćalbozdarzyłsię
jakiśwypadek.Mormorniematelefonu,dlategobłagałammamę,żeby