Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
14
Wstęp
dardowejniejestontłumaczonyjakonrelacjespołeczne”,alejakocałokształtdzia-
łań,zespółopinii,częśćdziałalnościfirmyitp.Dlategofunkcjonujewpolszczyźnie
jakorzeczownikabstrakcyjnyitakjakwiększośćterminówprzybierapostaćlicz-
bypojedynczej.
Doprzyjęciatakiegostanowiskaskłanianasdodatkowoobserwacjazwyczajujęzy-
kowegoteoretykówipraktykówPR.Zarównowichjęzyku,jakiwpolszczyźnieobie-
gowejpojęciepublicrelationsoznaczadziedzinędziałalności,niejestjedyniesynoni-
memrelacji,dlategoużywanejestwliczbiepojedynczej.
Zauważmyponadto,żewjęzykowejpraktycejestwygodnie,jeśliskrótowiecije-
gorozwinięciemająsamąliczbę.Rozróżnienietypu:nPRjestformąkomunikacji”,
ale:nPublicrelationsformąkomunikacji”wydajesięsztuczne.
Wobecprzedstawionychargumentówniewidzimypowodu,bypodporządkowy-
waćsięmartwymprzepisomsłownikówpoprawnościowych.Wnaszympodręczniku
będziemykonsekwentniestosowaćliczbępojedynczązarównowówczas,gdychodzi
oskrótowiecPR,jakijegorozwinięcie.Jakoredaktorzytegozbioruchcemykonse-
kwentniezaapelowaćdoautorówsłownikówiporadnikówjęzykowych,bypoddalire-
wizjiswojedotychczasowestanowiskowsprawiepoprawnegogramatycznieużywania
terminupublicrelations.
JerzyOlędzki
DariuszTworzydło