Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
panuczegośjeszcze?
Nasuwamisięparęwskazówek,choćautorzadałsobiedużo
trudu,abyzatrzećwszelkieślady.Naprzykładadresnapisanyjest
koślawymiliterami,aprzecieżwiemy,że„Timesa”czytajątylko
ludziewykształceni.Ztegomożnawywnioskować,żelistukładał
człowiekwykształcony,którypragnąłuchodzićzaprostaka.Następnie
zmienionycharakterpismanasuwamyśl,żealbopanznacharakter
tegopisma,albowkrótcepangopozna.Pozatymniechpanzwróci
uwagęnato,żewyrazynierównonaklejone,leczjednewyżej,
drugieniżejitak„życie”wyskakujezlinii.Możetoświadczyć
oniedbalstwiealbopośpiechuautora.Skłaniamsiękuprzypuszczeniu,
żewgręwchodziłpośpiech,gdyżsprawabyłaniewątpliwieważna
iautormusiałukładaćstarannietakilist.Askorochodziłoopośpiech,
tonasuwasiępytanie:dlaczego?Przecieżlistwrzuconywczoraj
wieczoremczynawetwnocypowinienbyłdojśćdorąksirHenry’ego
przedjegowyjściemzhotelu.Czyżbyautorobawiałsię,abymuktoś
nieprzeszkodził?Alekto?
Wchodzimyterazwdziedzinędomysłówodezwałsiędoktor
Mortimer.
Powiedzmyraczej:wdziedzinęrozważańnadwyborem
najbardziejprawdopodobnejhipotezy.Jesttonaukowewykorzystanie
wyobraźni,przyczymmamyzawszejakiśfakt,naktórymmożemy
opieraćnaszedomysły.Możepantonazwiezgadywaniem,alejestem
prawiepewien,żelistbyłpisanywhotelu.
Jakimcudempantowywnioskował?zawołałMortimer.
Jeślisiępanuważnieprzyjrzy,toprzekonasiępan,żepióro
iatramentpozostawiaływieledożyczenia.Piórozacięłosię
dwukrotnieprzyjednymwyrazie,aatramentuzabrakłotrzyrazy
wczasiepisaniatakkrótkiegoadresu.Zatempiórobyłozużyte,
awkałamarzubrakowałoatramentu.Piórozaśikałamarz
wmieszkaniuprywatnymrzadkoznajdująsięwtakimzaniedbaniu.