Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wprowadzenie
12
Ostrowskiego,możepapierówswojegoojcagen.bryg.H.Falkowskiego,oficeraw
sztabieNapoleona),korespondencję(m.in.A.Nakwaskiej),niewątpliwietakże
ustnerelacjeświadkówwydarzeń.PodobnieczyniłF.SkarbekwDziejachKsięstwa
WarszawskiegoczywlicznychpublikacjachK.W.Wójcicki.L.PotockiczyR.
Łubieńskikorzystaliwdużejmierzezrodzinnycharchiwówiprzekazów.Jeszcze
inaczejmasięrzeczzespisanymirelacjami,którezostałynamprzekazaneprzez
historyków(np.Sz.AskenazegoczyE.Łunińskiego),leczniewautentycznym
brzmieniu,alejużporedakcjiczywręczprzeróbce.Wobeczaginięciaoryginałów
niejesteśmyobecniewstaniestwierdzićnaiległębokoposuniętabyłaichingeren-
cja(stylistyczna,historyczna,zmianyiuzupełnienia).Najlepszymchybategoprzy-
kłademzapiskiStanisławaDunin-WąsowiczazpodróżyzeSmorgońdoParyża
znanenamjedyniezpoddanejdalekoidącejredakcjiSzymonaAskenazego.
ObrazNapoleonajakiwyłaniasięztegostosunkowoskromnegoiwybiórcze-
gomateriałusiłąrzeczyniemożebyćpełnyiobiektywny.Czytającpamiętniki,
wspomnienia,relacjemusimypamiętaćoczyhającychnahistorykaniebezpieczeń-
stwach,któreonezesobąniosą.Niewątpliwywpływnaichkształtmiałaperspek-
tywazjakiejzostałynapisane,atymsamympostrzeganieepokinapoleońskieji
samegoNapoleona-napewnoróżnaw1815roku,poupadkuPowstaniaListopa-
dowego,wczasachWojnyKrymskiej,restytucjicesarstwazaNapoleonaIII,aw
końcupoupadkuPowstaniaStyczniowego.Musimyzdawaćsobiesprawęznieści-
słościiomyłekfaktograficznychwynikającychzzawodnościpamięci,zwłaszcza,
gdybyłyonespisywaneznaczniepóźniej,nierzadkobezoparcianaszczegółowych
notatkach,pomniejszaniurolijednychiwyolbrzymianiudrugich,aktualnychsympa-
tiiiantypatiipolitycznych,własnychodczućisądów.Nieszukajmywnichwięc
nobiektywizmuhistorycznego”,npewnychfaktów”,araczejobrazpostaciNapoleo-
natakąjakąchcianozapamiętaćiprzekazać.Sądzę,żebardziejinteresującejest
nietyleszukanieobiektywnegoprzedstawieniawydarzeńhistorycznych,couchwy-
cenieodbioruNapoleonaipostawwobecniegoosób,któresięznimzetknęły.Przez
swojąsubiektywnośćstająsięoneobrazemzapamiętanymtakim,jakchcianogo
zapamiętać.Wtymsensierelacjetebardziejdokumentaminietylehistoryczny-
mi,coświadectwemżyciaspołecznego.
Pracamaukładproblemowy.Pamiętaćjednaknależy,żezastosowanekryteria
niedoskonałeiniezawszemożliwedoużyciawsposóbjednoznaczny,cowynika
międzyinnymiwpołączeniuwosobieNapoleonawieluróżnychrólifunkcji,które
wzajemniesięprzenikałyiniesposóbichrozdzielić.Podziałnarozdziały,odzwier-
ciedlanajważniejszesferyipłaszczyzny,naktórychdochodziłodokontaktówmię-
dzyNapoleonemaPolakami.Wichramachstarłemsięzachowaćukładchronolo-
gicznyprzytaczanychrelacji.Rozdziałytworząwyraźnegrupyrelacji(cywilnąi
wojskową)orazczęśćuzupełniającązkalendariamiinotamibiograficznymi.
PierwszyrozdziałNietylkowcieniugabinetów,pokazujeBonapartegoprzede
wszystkimjakowładcę,polityka,dyplomatę.Obejmujeonstosunkowodługiokres
odroku1796porok1814.PodobnierzeczmasięwkolejnymrozdzialeWpała-
cach,nasalonachibalach.PoznajemywnimNapoleonawróżnych,mniejlub
bardziej,oficjalnychokolicznościach.Napewnociekawymidlapolskiegoczytelni-