Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
120.HeringdoCzapskiego
20IX59r.
Józiumójkochany
Miałemtenswójpołamany,kalekijęzyksposób
porozumieniasię,obcowaniazTobąitopołamałosię.
Miron,jegospotkaniezTobąciążymi,jesticzymś
ciąglenieprzezwyciężonym,czymśdoprzezwyciężenia
ostateczniejestobcością,międzymnąiTobą.
Byłzasiebie,byłsobątymgorzej,
żezałamywałmnieprzezsiebie.Chciałbym
zetrzećtoTwojezobaczeniemnieprzezniego.Czekam,
liczęnato,życzęsobie,żebyczastozniszczył.
Takirodzaj,takaformazazdrości?chybanie.
Amoże.Bodlaczegotagorzkość?Anibłyskuradościdla
siebie.To,żeCiebieznalazł,odczułgotowego,
wyobrażonego,wiedzianegosłuchamzesmutnym
odczuciemwłasnej,lekkomyślnejrozrzutności.
CojestmoimzTobądo
ostatecznościspotkaniemiryzykiem
toLudmiła.Gdybynawetrozczarowanie,chybienie,
pęknięcie,tojestmoimdramatem.Niestarajsię
kłamaćitakodczuję.WtedydopieroalbobymCiebie
znienawidziłalboczułbymostatecznąprzegraną.
Pytamniezzastanowieniem,zestrachemjaksię
zTobąporozumiebonieumiemówić.Powiedziałem,
żepopsiemuprzezoczy,iodrazusięuspokoiła.
Swojegomalarstwatojestpewnatonie.Boisię,
żezdemaskujesztojakozłe.Mówię(iwierzęwto),żetak
niebędziebojeślinawettaszarpaninajesttylko
wbłędachtopowód,istotajestprawdziwa
wmalarstwie.Itujestmiejscedorozumieniaido
porozumienia.Itutakżemójspokój.Samjużnicjej
powiedziećniemogę.Zabliskoizadawnowtymjestem.
Niemogęnicpomócnicpowiedzieć,przyczymbym
dokońcaobstawał.
Przerwałemwtymmiejscujestemjakzawsze
owłosododłożeniategolistunapóźniejzczegosięrobi