Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
119.CzapskidoHeringa
4VI1959MAISONS
Ludwiczkumój–odjakdawnaniepisałemsłowa
doCiebie.
ParędnitemuumarłJean,ostatnieczasybyłyjuż
torturą,paraliżdoszedłdonerwówostatnichkręgówpod
nasadączaszkiinastąpiłouduszenie.Rózia,mojasiostra,
zmężemzdążylidojechaćparędniprzedśmierciąiteraz
nieopuszczająElżbiety–któragdybytojeszczetrwało
parętygodni,samaby„runęła”,ostatnioniemogła
goopuszczaćzupełnie–po30sekundachwołał
jąoczami–jakbyniąjednąoddychałiżył.2dnitemu
wróciliśmyzpogrzebu.Tegosamegodnia
zabiłsięwwindzieprzeznieszczęśliwywypadekGilles
Descas–syntychludzi,uktórychcorokuspędzaliśmy
zJeanlatoiktóregoznałemserdecznieod10lat.
Człowiekdobryiśliczny,szczęśliwyiniezmiernie
przezrodzicówkochany.–
Jakie2tygodnietemuumarłStaś,mójbrat,
wArgentynie.Operacjarakamózgu,któryjużodlat,
odlatsięrozwijał,doprowadziłgoostatniodostanu
jakiejśpółświadomości,śmiercizażycia.Operacja
(lekarzeorzekli,żejest50%,żeumrzenastole
operacyjnym)zdawałasięudana,alezaledwiejakieś
2miesiącepotemprzyszłaśmierć,dlaniegowyzwolenie.
Teśmiercijednazadrugązakażdymrazemzmuszają
jakbynanowospojrzećnawszystko.
Niewyjeżdżamynigdzieterazijesteśmynaraziebez
projektów,wewrześniumożegdzieśwyjedziemy.
WlistopadzierobięwystawęwLondynieimoże–
(sierpieńtozdecydujeostatecznie)będęmógłwydać
mojąksiążkęomalarstwie,którąterazchcęnareszcie
skończyć.
KiedyumarłJerzyktamtegolata,choćprzecieprawie
znimniekorespondowałemiostatnio5latczywięcej
widywałemrazdoroku,miałemwrażenie,żenie
mogężyć,niemogęmalować,