Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
KAROLMIKOSZEWSKI,Omiłościojczyzny/Opracy
Wamzaś,przezacneduchowieństwo,jeżeliogólnienaródoddałsprawiedliwość,tojednak
pewnejczęścimusimyuczynićzarzutopieszałości.Otóżdotejczęściprzemawiamysłowyzna-
komitegopatrioty,któreskierowałdoduchownychswegowieku!Kochajbliźniegotwegojako
siebiesamego,aBoganadewszystko,otoduchtejnajświętszejnauki,którąsamBógprzyniósł
znieba,złożyłwrękuwaszym.Onprzyniejdałsięmęczyćiumarł.Wogłoszeniutejprawdy
nicwasfałszywymiczynićniepowinno,anibogactwa,anigodności,aniśmierćsama.Mówcież
więcdoPolaków,żetenniejestchrześcijaninemiżetennieżyjewedlenaukiZbawicielaswoje-
go,ktozjakiejkolwiekprzyczynyzaprzeczadrugiemuczłowiekowisprawiedliwośćprzyrodzoną
iwłasność.Jeżelinauczacieinaczej,nieuczniamiChrystusa,alezdrajcamirodzajuludzkiego
jesteście;powołaniewaszejest,abyściebyliobrońcamiprawdynaziemi,abyściezofiarążycia
stawaliprzyludziachprzeciwkogwałtownikom,abyściegromilityranów,którzybyobdzierali
człowiekaztychdarów,któremuBógnadał.
KochaniRodacy!Dowiedliśmywięc,żemiłośćOjczyznyjestjednymznajświętszychobo-
wiązkówzaleconymtakprzezprawonatury,jakiobjawione,jestcnotąprawdziwiereligijną,
żezatemwkraczaniejejwdziedzinęreligiitejostatniejbynajmniejnieubliża,nadto,żetamiłość
powinnabyćczynną,anieczczymfrazesem,iobjawiaćsięrzeczywistympoświęceniem.Miłość
tadługiczasukrywałasięwsercachnaszychprześladowanaprzeznajdzikszegowświeciedespotę,
niezgasłajednak,alezamknąwszysięwtajemniczymsanktuariumdomowymnabierałasiły,
zezgroząkatówobjawiłasięnazewnątrz.MyżyjemyjeszczejakoPolacy,jakoluddowolności
zrodzony,aniedozwolimynigdyprzerobićsięaninaNiemców,aninaMoskali.
Opracy[1862]
Źródło:Opracy,nGłosKapłanaPolskiego”24XII1862,nr5.
Naródpolski,wychowanywszkoledługichcierpień,przywykłydosmutnychikrwawood-
pokutowanychzawodów,powinienbynareszcieotrząsnąćsięzbłędówstarowiekowych,powinien
byprzedewszystkimzaprzestaćtegomałodusznegowyglądaniaobcejpomocy,tegoliczenianaja-
kieśtamcudanadzwyczajne,którejegolosbezjegoszczerychusiłowańrozstrzygnąćmają.Zaiste,
dziecinnetojestmarzeniespodziewaćsię,żeOjczyznasamazniebaspadnielubżepolityka
dworówzagranicznychdożyciawskrzesi;marzenieprzytymszkodliwe,bozdolnetylkouśpić
nasipogrążyćwtakimletargu,wjakimdotądtrzymało.Jednoprzetozdwojgawybieraćnależy:
lubzgodzićsięnawiecznetrwanieniewoli,lubteżufać,cowłaściwszejest,rządomOpatrzności,
37