Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Chorobyweneryczne
35
dzeniaosobydrugiej[stosunek]odbyćpewnegoczasumusi,nieinaczejjedno
jakourynęalbostolec”75.
Takwięcrazjeszczepodkreślićtrzeba,żechorobywenerycznebyływdaw-
nymświecieproblememmiejskim,abardziejjeszczewielkomiejskimizostały
zaliczonedoprzejawówwielkomiejskiegozepsuciaiużywaniażycia.Grzeszne-
mustylowiżyciametropoliiprzeciwstawianosielskiświatwiejski,gdzieobok
rodzinytylkodobrzeznaniiprzyjaźnisąsiedzi.Niemaburdeli,nieślubnych
dzieci,przerażającychdzielnicnędzyiwystępku,wszyscywszystkichznają,za-
glądająsobieprzezoknodotalerzaipodpierzynę.PodobniezbadańWacława
Urbanawynika,żenawsipolskiejepokisarmatyzmu,problemchoróbwene-
rycznychniemiałwiększegoznaczenia.LudwikPerzynawpodręcznikuzdro-
wiadlawłościandodałjednakaneksochorobielubieżnej76.Stwierdzałtam,że
wieśniacyzarażalisiękiłąwmiastachitakżejakorekruci.
Wartowskazaćnakuracjęzakopywaniachorychnasyfiliswgnojukońskim,
cowidocznebyłowniektórychmiastachipełniłoteżfunkcjępedagogiczną
iodstraszającą.KuracjenazywanognojnikamiistosowanojużwXVIwieku
wKrakowieiWarszawie.Byłatometodadlabiednych,trwającanawet6-7dni.
Sądzonoteż,żenawóztenmawłasnościrozgrzewająceizmiękczające.Gnój
miałnwyciągnąćnawierzch,to,cojestwciele,przytymzapaleniekażdechło-
dzić”77.WXVIIIwiekuprzeważałypreparatyrtęciowe,częstoteżsporządzano
dziwacznecuchnącemieszanki,naprzykładzoczamirakówiłupinamiostryg78.
SebastianMercierwskazywał,żewParyżuchorobyweneryczneleczonowwię-
zieniuBicetre,któreopisywał,jakonstrasznywrzódnacielespołecznym:wrzód
ogromny,głęboki,ropiejący;niepodobnaspojrzećnańinieodwrócićoczu.
Powietrzenawet,bijącewnozdrzanaodległośćczterystusążnizapowiada,że
zbliżaciesiędowięzienia,doprzybytkunędzy,poniżenia,niedoli.Bicetrajest
przytułkiemdlatych,którychzwiodłafortunalublekkomyślność,takmusieli
wyciągaćrękępojałmużnę,byutrzymaćsięprzyswoimciężkimibolesnym
życiu.Jesttoponadtowięzienie,gdziezamykasięwszystkich,którzyzmącili
porządekspołeczny.Zawielkitowrzódwstosunkudoobszarustolicy.Bicetra
tosłowo,któregoniewypowiadaniktbezodrazy,zgrozyipogardy.Bicetrastaje
sięwyrazemwszystkiego,cowspołeczeństwienajpodlejszeinajnikczemniej-
sze.Bicetraskupiawyłącznieprawielibertynówwszelkiegorodzaju,rzezimiesz-
ków,szpicli,łotrzyków,złodziei,fałszerzymonet,pederastów(...).PaniNecker,
naówczasżonaministra,zwiedzałaosobiściesaleprzytułkuiuderzyłtam
75MonikaMaludzińska,Chorobyweneryczne,s.61.
76WacławUrban,Znaczeniekiły,s.2.
77MonikaMaludzińska,Chorobyweneryczne,s.94-95.
78AnnaBerdecka,IrenaTurnau,ŻyciecodziennewWarszawieokresuoświecenia,Warsza-
wa1969,s.238.