Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Wstyd.
Togojednaktrochęzdziwiło.Rozgniewałonawet.
Ściągnąłbrwi.
–Więcmamschowaćswepodstawoweprzekonania
dokieszeniinadaluczyćrzeczy,wktóreniewierzę?
–Takjest.Boinnegowyjścia–niema.
Lukooniemiał.Edakontynuowałapoprzerwie,nieco
łagodniej:
–Teabstrakcyjneniezgodności,toprzecieszczegóły
tylko.Szczegółyzupełnieobojętnedziś,gdydopiero
przygotowujecieglebę.Choćbyśnawetprzestałwogóle
wierzyćwskutecznośćspołecznegoprzewrotu,choćbyś
kwestionowałcałyprogramsocjalistycznegoustroju
odgórydodołu:toitojeszczebyłobyobecnietylko
szczegółem.Itotrzebabyschowaćdokieszeni–idbać,
bysięniezdradzić–iniedaćzgorszenia.Terazmasz
zajedynezadanie–budzićludzkąświadomośćiludzką
godnośćwnadużywanychmaszynachroboczych,które
zapomniały,żewogólemająjakieśprawa.Samnie
dokonaszniczego:traciłbyśpoprostuczas.Musiszwięc,
chcącniechcąc,przyłączyćsiędosocjalistycznej
organizacji,któradaciśrodkiipokierujetwojąpracątak,
abyosiągnęłajaknajwiększerezultaty.Bojedentylko
socjalizmstworzyłtęorganizację;nanimwięcmusiszsię
oprzeć.Niemaszrównieżpowodutroszczyćsię
omoralnośćswychkolegów.Osobiściejesteścieprzecie
zerami.Macieznaczeniejedyniejakonarzędziapartii.
Cocięobchodzipostępowanietwegoprzełożonego,póki
cidajewłaściweinstrukcje?Czyżnieuczciwość
poszczególnychpracownikówwpływanaczystość
iwielkośćwspólnejsprawy,żeśśmiałjąopuścićdlatak
osobistychspostrzeżeń?Zchwilągdyludziecizaczną
szkodzić–no,totrzebaichbędzieusunąć.Alejakiem
prawemtysięusuwasz??
MyśliLukiplątałysięrozpaczliwie.Wyczuwał
wprzemowieprzyjaciółkiwielerzeczysłusznych–iwiele
okropnych,krzyczącychherezji.Chciałbyjenapiętnować,
zbijaćgorliwieto,coprzeciebyłofałszyweodpodstaw
–aleniemógłprzeprowadzićrozdziału.Nieumiał