Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wyobrażać,cobybyło,gdybymfaktyczniepróbował
zostaćleśniczymja,typowymieszczuch,gubiącysię
wśredniejwielkościparku,zzerowąsprawnością
manualnąigłębokąawersjądokrzywdzeniajakichkolwiek
zwierząt.
Mójkolegarównieżusłyszał,żeszkołaelektryczna,
którąsobiewymyślił,jestdlaniegocałkiemdobrym
rozwiązaniem.Poprostuprzytakniętonaszymplanom
inicwięcej.
Technikumleśnictwatowłaściwieniebyłmój
pomysłpodsunęłamigo,zachęcałaiprzekonywała
doniegomatka.Bardzoszybkozdałemsobiesprawę,
żeniechodziłooto,żebyonauważała,jamam
faktyczniejakieśpredyspozycjewtymkierunku,nie
takiejszkołypoprostuwmoimmieścieniebyło,więc
wrazieczegomusiałbymwyjechaćzOpolaizamieszkać
gdzieśtamwinternacie.
Niebyłtopierwszyraz,kiedywtakiczyinnysposób
próbowałasięmniezdomupozbyć.Właściwienie
zrozumiałemtegonigdy,bonieulegawątpliwości,
żetoja,wodróżnieniuodmojegobrata,byłemtym
grzecznymdzieckiem,niesprawiającymwiększych
problemówwychowawczych.
Ostateczniepostanowiłemzdawaćegzaminywstępne,
którewtamtychczasachobowiązywałydowszystkich
szkółśrednich,dotechnikumbudownictwawodnego.
Wybrałemszkołędrogąeliminacjinegatywnej,tojest
odrzucałemkolejnoszkoły,którezjakiegośpowodubyły