Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
AndrzejKardasz
Coprawdainnedyscyplinynaukekonomicznychteżprzypisująsobie
znaczącesukcesynatejniwieprzejawianiaswojejaktywności,jednakżenie
wolnonamzapominać,żewokresie,wktórymProfesor„walczył”oprze-
trwanierachunkowościjakosamodzielnejdyscyplinydydaktycznej,atakże
naukowejkoryfeusze„siostrzanych”dyscyplinekonomicznychchcieliwidzieć
rachunkowośćwrolitakszacownychumiejętności,jakkaligrafiaczykorespon-
dencjahandlowa.Czasbrutalnieobszedłsięzkrzewicielamiówcześnienowo-
czesnychpoglądównatematrachunkowościinawet„widmoinformatykikrą-
żącenadrachunkowością”dostrzeganeprzezpraktykównieokazałosiędla
rachunkowościzgubne.ZnaczeniedziełaProfesoramożedocenićtylkoten,kto
byłświadkiemtychzmagań.DlategowieśćotymdzieleijegoTwórcymusi
byćprzekazanaizachowanawpamięcipotomnych,którzysą„konsumentami”
owocówtegodzieła.
ObszarorganizacyjnejdziałalnościPanaProfesoraMessnerawydajesię
niemiećgranic.Nieowszystkimwiemwstopniuwystarczającym,abywy-
powiadaćsiępublicznie.Wybrałemwycineczekbyćmożeincydentalny,
wmoimjednakodczuciunamiarękamieniamilowego.
PanProfesorutrwaliłsięwmojejpamięcijakoProfesor,Rektoruczelni,
działaczpaństwowy,MążStanu.Tenwielowymiarowywizerunekpostacize
spiżuimponowałmizawszeitakjesttymbardziejobecnie.Jednakowożnaj-
lepiejzapamiętujęzkontaktówzPanemProfesoremwłaśnieichbezpośredniość
inaturalność.Doświadczamtegoodpierwszegowidzenia–spotkaniaw1976r.
JużwówczasPanProfesorkontrastowałz„posągowością”profesury,obok
którejweWrocławiujawyrastałem.Taróżnicabrałasięnietylkozmłodości
emanującejzsylwetki,ruchówczymimiki,onamiaławsobiecośszczególne-
go,cotrudnowyrazićjednym,czynawetdwomasłowami.Nazwętowtym
miejscuposwojemu−jesttootwartośćnadrugiegoczłowiekabezwzględuna
tokimonjest(był).SposóbwitaniasięPanaProfesorazkażdymmusiwy-
wołać,zwłaszczaunowicjusza,eksplozjęsympatii.
ZawszebyłemipozostajępodurokiempoczuciahumoruPanaProfesora.
Tak,tojestwielkidarumiejętnie,żartemwygłosićkrótką,celną,aprzytym
bardzotreściwąripostę,Wiem,żedoodbiorutakiegorodzajusygnałówtrzeba
dorosnąć,wymagatoodpowiedniejwiedzyzobszaruskomentowanychzagad-
nień,alejakaprzytymfrajdazrozsupłaniamyśliwyrażonejzwięzłymisło-
wami.Profesorowizawszetowarzyszyuśmiech,takiswojski,„messnerowski”.
Częstoodbieramgoniczym„uśmiechGiocondy”.Jestontajemniczyiwy-
mowny,intrygujeinakazujezadumęwłasną.Jestczymś,cosprawia,żenie
odczuwasięśliskościichłoduspiżu,żeznikachropowatośćposągowego
granitu.Dlategoteżjakowyśmienitąpointępolitycznejanegdotytraktuję
gorzkieswegoczasustwierdzenie„rządodchodzi,problemypozostają”.Od
siebiedodamipozostajądodziśnierozwiązane.
28
