Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
wszechobecnystrach,którypotęgowaławciążnarastającafala
zagrożeń.Strachstałsięcodziennymtowarzyszemautorekodsamego
początkuokupacji,aleśmierćporazpierwszyzajrzałaimwoczy
latem1942r.,podczaslikwidacjigettwRadomyśluWielkim,
DąbrowieiTarnowie.TowtedyChaja,RywkaiMelaniazobaczyły
Niemcówwcałejgrozie,wczasiebrutalnychakcjilikwidacyjnych,
kiedytozginęłaogromnawiększośćichbliskich,przyjaciółisąsiadów.
Niektórzybylimordowaniwmasowychegzekucjachpodczasakcji
naulicachgett,ainnispędzenidopociągówstraciliżycie
wkomorachgazowychBełżca.Niecopóźniej,kiedynadszedłczas
ukrywaniasię,zmieniłsiękształtstrachu,zmieniłysięrodzaje
zagrożeń.ChoćNiemcynadalbylisiłąsprawczążydowskiego
cierpienia,tonajwiększeniebezpieczeństwodlaMelanii,ChaiiRywki
stanowiliodtądichpolscysąsiedzi.Tonagłe,niespodziewane
niebezpieczeństwomogłoprzybraćpostaćksiędza,któryokradłChaję
zewszystkichpowierzonychjegopieczydóbr,chłopów
przeczesującychlasywposzukiwaniukryjówkiRywkiczyteż
czujnychsąsiadów,liczących,ilewiaderwodywyciągazestudni
gospodarzMelanii.OilemorderczedziałaniaNiemcówbyłyczymś
oczywistym,niejakowpisanymwcharakterokupacji,otylezdrada,
wrogośćczypazernośćpolskichznajomych,czasemszkolnych
kolegówikoleżanek,rodziłybolesnyzawód,byłytrudnedopojęcia
ijeszczetrudniejszedowybaczenia.
Innąwspólnącechąłączącątrzyautorkijestichnieprawdopodobna
wręczwolaprzeżycia.Byłatosiła,któradeterminowałaichpostawy
wchwilach,dniach,miesiącachilatach,gdyludzieomniejszymharcie
duchapoddalibysięrezygnacji.Trzebatudodać,żehartemducha
iwoląwalkiożyciemusiaływykazywaćsięcodziennie,bezprzerwy,
dosamegokońcawojny.Szczególnietrudnobyłoimzpewnością
przyjmowaćciosyspadającenaniepodkoniecokupacji,gdy
wyzwoleniewydawałosiębliskie,uchwytnewręcznawyciągnięcie
ręki,takjaklatem1944r.,kiedytoofensywaArmiiCzerwonej
zatrzymałasiędosłowniekilkakilometrówodichkryjówek,coskazało
Melanię,ChajęiRywkęnakolejnepółrokumorderczych
niebezpieczeństw.Podobniebyłowstyczniu1945r.,zaledwiekilka
dniprzedpoczątkiemofensywyzimowej,kiedytochłop,uktórego
ukrywałasięMelania,doszedłporazkolejnydowniosku,
żemajejjużdość.Czyteżwzimie1945r.,gdyChajaiRywka
przemierzałykolejnekręgipiekieł,którychgranicewyznaczałytakie