Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
RZECZY,KTÓREROBISZ
WOKSFORDZIE,BĘDĄCNAUCZYCIELEM
AKADEMICKIM
Odroku1970do1990byłemwykładowcą(
University
Lecturer
)zachowaniazwierzątnaWydzialeZoologiiUniwersytetu
wOksfordzie,apotemmnieawansowanoiprzezkolejnepięćlat
zajmowałemstanowiskostarszegowykładowcy(
Reader
).Obowiązki
wykładowcyniebyłyzbytobciążające,przynajmniejwedług
amerykańskichstandardów.Pozawykładamizzachowaniazwierząt
współprowadziłemteżnowykurszewolucji(byłemjednymztych,którzy
doprowadzilidojegoinauguracji).Ewolucjabyłaoczywiściezawsze
kluczowymelementemwszystkichkursów,aledziękinowejopcjistudenci
zyskalimożliwośćpełniejszegowykorzystaniadługotrwałego
doświadczeniaOksforduwtejdziedzinie.Pozatymprowadziłemwykłady
nietylkodlastudentówzoologiiinaukbiologicznych,alerównieżnauk
humanistycznychipsychologii—naobutychkierunkachbyłytozajęcia
dlawyróżniającychsięosób,kończącesięegzaminem.
Dlastudentówzoologiiprowadziłemteżrocznykursprogramowania.
Cociekawe,towłaśnietezajęciapokazałymi,jakmocnosięonimiędzy
sobąróżnią—przepaśćmiędzynajzdolniejszymianajmniejzdolnymi
nigdzienieuwidaczniałasiętakmocno.Najsłabsipoprostuniczegonie
chwytali,pomimomoichnajlepszychstarańoraztego,żezinnymi
„niekomputerowymi”przedmiotaminiemielikłopotów.Najlepsizaś?
Nocóż—KateLessellspojawiłasiędośćpóźnoiopuściławszystkie
wykładywpierwszejpołowiesemestru.Przyszładopieronaćwiczenia.
Zaprotestowałem:„Nigdyniedotknęłaśkomputera,opuściłaścztery
tygodniewykładów,aterazchceszzdawaćegzaminpraktyczny?”.
—Aoczympanmówiłnawykładach?—spytałazkamiennątwarzą
młodakobietawtypiechłopczycy.
Poczułemsięniecoskonsternowany:—Mamciwpięćminutstreścić
czterytygodniewykładów?!
Skinęłagłową,wciążniewzruszona,alezcieniemczegoś,comógłbym
nazwaćironicznymuśmieszkiem.
—Wporządku—odpowiedziałem.Niewiem,czychciałemjąpostawić
wtrudnejsytuacji,czyraczejuznałem,żeniemogęniepodjąćtakiego
wyzwania.—Samaprosiłaś.
Irzeczywiścieskondensowałemczterygodzinywykładów
dopięciominutowegoekstraktu.Kiwałagłowąpokażdymzdaniu,nie
robiłażadnychnotatekiniepowiedziałaanisłowa.Apóźniej
tanieprawdopodobniemądraosóbkazasiadłaspokojniezakonsolą,
zrobiłaćwiczenie,którezadałemstudentomi…wyszłazsali.Tak
przynajmniejtodziśpamiętam.Możetrochęprzesadzam,alepóźniejsze